Jak trudne może być pieskie życie?
Trzy psy na łańcuchu. Brudne, w błocie i własnych odchodach, w kiepskiej kondycji wskazującej na problemy zdrowotne. Psy mają rany na ciele, odparzenia, pozlepianą i skołtunioną sierść – relacjonują Strażnicy Miejscy, których o pomoc w interwencji poprosili pracownicy TOZ-u.
Właściciele psów, mężczyzna, kobieta i ich córka, mieszkańcy jednej z posesji w Dąbiu otrzymali polecenie, by - „w ciągu pięciu dni poprawić dobrostan zwierząt” – mówi Joanna Wojtach rzeczniczka Straży Miejskiej w Szczecinie. Efekt był żaden. Niestety sytuacja psów się nie zmieniła. Dalej bytowały w tych samych, fatalnych warunkach. Dodatkowo, strażnicy ustalili, że psy są niezaszczepione na wściekliznę.
Nie widząc żadnych szans na jakąkolwiek poprawę, pracownicy TOZ-u zabrali z tej posesji psy. Po badaniach okazało się, że wszystkie są chore, mają też cuchnące i gnijące rany.
Takie traktowanie psów wyczerpuje znamiona przestępstwa dotyczącego znęcania się nad zwierzętami. Sprawą zajmują się teraz policjanci.
Napisz komentarz
Komentarze