Jak twierdzą funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie „to miała być standardowa kontrola trzeźwości, jakich wiele przeprowadzają codziennie policjanci”. Sprawa nabrała rumieńców, gdy kierującego samochodem marki Audi mieszkańca Szczecina drogówka przebadała narkotesterem i jego dane wrzucono na tzw. bęben.
-Przypuszczenia potwierdziły się. Badanie wykonane przez mundurowych wykazało obecność narkotyków w jego organizmie. Ponadto, po sprawdzeniu danych osobowych w policyjnych systemach, okazało się, że mężczyzna jest poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności i nie posiada uprawnień do kierowania – informuje rzecznik policji.
40-latka standardowo odwieziono na pobranie krwi. Zwykle badania laboratoryjne potwierdzają wyniki z czułych narkotesterów. Można więc sądzić, że za swoje czyny odpowie przed sądem. I oczywiście odbędzie też zaległą karę pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze