Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 14:28
Reklama
Reklama

Śmierć Igora Stachowiaka. Decyzja Sądu Najwyższego

Sąd Najwyższy zajmował się kasacjami od wyroku w sprawie śmierci Igora Stachowiaka, który zmarł na komisariacie. I oddalił wszystkie, co oznacza, że nie będzie zmiany kary dla policjantów.
Śmierć Igora Stachowiaka. Decyzja Sądu Najwyższego
Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Autor: iStock

Kasacje złożyło trzech z czterech byłych funkcjonariuszy i ówczesny rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar. Policjanci chcieli ponownego rozpatrzenia sprawy i uniewinnienia, a rzecznik – ponownego zbadania sprawy. 

Co się wydarzyło na komisariacie?

25-letni wtedy Igor Stachowiak zmarł w maju 2016 roku. Został zatrzymany w centrum Wrocławia i przewieziony do komisariatu policji. 

Po jego śmierci przed komisariatem przez kilka dni trwały zamieszki. Według protestujących to policjanci doprowadzili do śmierci młodego człowieka.

W maju 2017 roku Superwizjer TVN ujawnił nagranie z kamery. Widać na nim, jak funkcjonariusze używali na komisariacie wobec skutego Stachowiaka paralizatora.

Mariusz Błaszczak, ówczesny minister spraw wewnętrznych, odwołał wtedy komendanta wojewódzkiego policji we Wrocławiu. Stanowiska stracili też komendant miejski i zastępca komendanta komisariatu Stare Miasto.

Od rejonowego do najwyższego

W czerwcu 2019 roku Sąd Rejonowy uznał, że czterej byli policjanci – Łukasz R., Paweł G., Paweł P. i Adam W.  – są winni przekroczenia uprawnień i znęcania się nad 25-letnim Igorem Stachowiakiem. 

Najwyższą karę – 2,5 roku więzienia – sąd orzekł wobec Łukasza R., który trzykrotnie użył wobec Stachowiaka tzw. tasera (paralizatora elektrycznego). Pozostali oskarżeni zostali skazani na 2 lata więzienia. Mieli, jak mówił sąd, „asystować przy użyciu urządzenia taser”.

W ocenie sądu działania policjantów nie miały jednak wpływu na śmierć 25-latka. W uzasadnieniu sąd wskazał, że Igor Stachowiak był torturowany, ale nie doszło do znęcania się ze szczególnym okrucieństwem. Powodem miało być zażycie substancji psychoaktywnej, która wywołała u niego stan tzw. excited delirium, co doprowadziło do niewydolności oddechowo-krążeniowej.

W lutym 2020 roku Sąd Okręgowy utrzymał kary bezwzględnego więzienia dla wszystkich oskarżonych. Uznał, podobnie jak sąd rejonowy, 4 policjantów winnymi przekroczenia uprawnień i znęcania się nad Stachowiakiem. Zmienił jednak orzeczenie sądu rejonowego, który ocenił, że użycie tasera wobec pokrzywdzonego mogło się przyczynić do jego śmierci.

Sąd Najwyższy nie dopatrzył się rażących naruszeń prawa i uchybień w procedowaniu wrocławskiego sądu okręgowego, które mogłyby mieć istotny wpływ na treść orzeczenia w tej sprawie.

 

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

oewne 26.08.2023 02:14
A nigdy w życiu!

Bo Dnar 25.08.2023 14:38
No to doopa!

FACEBOOK
Reklamadotacje rpo
NAPISZ DO NAS

Zapraszamy do kontaktu!

Reklama