W lipcu zainteresowanie ogłoszeniami domów na sprzedaż – jak wynika z danych Nieruchomosci-online.pl – było o 24 proc. wyższe niż w czerwcu i o 46 proc. niż w lipcu ubiegłego roku. Stało się tak z kilku powodów.
Bezpieczny Kredyt namieszał
– Część osób zorientowała się, że w cenie mieszkania w dobrej lokalizacji w dużym mieście można kupić dom na przedmieściach lub w okolicy – wylicza Rafał Bieńkowski, PR manager w Nieruchomosci-online.pl.
– Kolejnym powodem jest to, że do poszukiwań wróciły osoby, które długo wstrzymywały się z decyzją o kupnie, wierząc w spadki cen. Swoje robi też Bezpieczny Kredyt 2%, ponieważ niemała część oferty domów wpisuje się cenowo w założenia tego programu – podkreśla.
Zamiast czynszu wyższa rata
Polacy najczęściej poszukują dziś szeregówek lub bliźniaków o powierzchni 80-100 mkw. oraz domów wolnostojących do 120 mkw.
– Wielu naszych klientów zdecydowało się sprzedać lub zamienić swoje mieszkanie na szeregowiec lub dom w zabudowie bliźniaczej. Ceny mniejszych domów w standardzie deweloperskim są bardzo podobne do cen mieszkań o podobnym metrażu – podkreśla Adrian Bury z agencji Mój Dom Nieruchomości w Stargardzie Szczecińskim.
I dodaje: – Dużym plusem nowego domu jest brak czynszu w porównaniu do mieszkania, przez co klienci mogą sobie pozwolić na większą ratę kredytu. Pośrednicy potwierdzają też wzrost zainteresowania domami odpowiadającymi cenowo ograniczeniom wynikającym z programu Bezpieczny Kredyt 2%.
– Na moim rynku w gminie Rokietnica, która jest sypialnią dla Poznania, ponad połowa umów podpisywanych jest na Bezpieczny Kredyt 2%. Kupują głównie ludzie w wieku około 30 lat, a nawet młodsi. Znikają w ten sposób szeregowce i bliźniaki o powierzchni 90-110 mkw. oraz mieszkania o powierzchni około 50 mkw. – mówi Piotr Kowal z biura Kowal Nieruchomości.
Cenowe prognozy
Agenci nieruchomości są jednak podzieleni w prognozach dotyczących cen domów:
• 45 proc. – tylu z nich jest zdania, że w najbliższych miesiącach domy jeszcze podrożeją,
• 42 proc. – tylu uważa, że obecne wysokie ceny ustabilizują się,
• 13 proc. – tylko tylu agentów wierzy, że ceny mogą spaść.
Napisz komentarz
Komentarze