Z roku na rok takich spraw jest w sądach coraz więcej. Szczegółowo te kwestie reguluje Kodeks rodzinny i opiekuńczy. Zgodnie z nim obowiązek dostarczania środków utrzymania obciąża krewnych w linii prostej i rodzeństwo.
Nie chcę płacić pijakowi!
Kłopot w tym, że często burzymy się wewnętrznie, kiedy dowiadujemy się, że nasz rodzic, o którym nie chcemy pamiętać, sam się przypomina, bo „chce od nas pieniędzy”.
Bo zapomniał, jakie zgotował nam dzieciństwo przez swoje pijaństwo, agresję, codzienną przemoc domową.
Przez to, że wychowywaliśmy się w oparach alkoholu, w brudzie, z wiecznie pobitą matką i w strachu, że ojciec znowu przyjdzie pijany i będzie się awanturował.
Sąd nie zawsze staje po stronie rodziców, którzy nagle znaleźli się w trudnej życiowo sytuacji. I nagle żądają od nas pieniędzy. Dlatego warto wiedzieć, jakie mamy prawa.
Komu należą się takie alimenty?
Przesłanką dochodzenia alimentów od dzieci jest – jak to określa prawo – niedostatek rodziców. Oznacza on brak pieniędzy na zaspokojenia potrzeb. Najczęściej taka sytuacja ma miejsce w przypadku poważnych chorób rodziców, uniemożliwiających im podjęcie pracy, lub też ich podeszłego wieku.
Albo gdy rodzice otrzymują świadczenia emerytalne lub rentowe w niewielkiej wysokości i nie są w stanie pokryć z tego kosztów zakupu pożywienia, leków czy opłacenia rachunków.
Rodzic ubiegający się o alimenty od dzieci musi jednak udowodnić swoją trudną sytuację życiową.
Przy czym obowiązek alimentacyjny dzieci wobec rodziców ograniczony jest wyłącznie do sytuacji, gdy rodzice znajdują się w niedostatku, natomiast one same są ustabilizowane finansowo, a ich sytuacja materialna jest zdecydowanie korzystniejsza niż rodziców.
Ile wynoszą alimenty na rodziców?
Wysokość alimentów na rodziców zależy od ich potrzeb oraz od możliwości finansowych dzieci. Słowem, jeżeli dzieciom się powodzi i żyją na wysokim poziomie, to uzasadnia to ich wyższy udział w kosztach utrzymania rodziców. Dlatego sąd każdorazowo ustala kwotę alimentów indywidualnie – podkreśla na swojej stronie adwokat Maciej Organiściak.
Co więcej, takie wsparcie nie zawsze ogranicza się tylko do pieniędzy. Dziecko może zostać zobowiązane do konkretnej pomocy materialnej, m.in. dostarczania żywności, ubrań, leków czy opału.
Obowiązek alimentacyjny nie powstanie wobec rodziców, którzy pozostają w niedostatku z własnej winy. Na przykład nie podejmują pracy, chociaż mogą, rezygnują z niej z niewiadomych powodów albo nie starają się o rentę lub emeryturę, mimo że mogliby to zrobić.
Jak uniknąć ich płacenia?
Dzieci powinny wskazywać, że rodzice mają stosowny majątek, żeby się utrzymać, np. duże mieszkanie, które można zamienić na mniejsze lub też mogą podjąć pracę, chociażby dorywczą – odpowiada na swojej stronie adwokat Maciej Organiściak.
Ważną okolicznością jest też to, jak rodzic znalazł się w niedostatku.
– Jeśli nastąpiło to z jego winy, np. zaciąganie nadmiernych zobowiązań kredytowych, których nie jest w stanie spłacić lub też nadużywanie alkoholu i innych używek, może być podstawą do oddalenia powództwa o alimenty – wyjaśnia Maciej Organiściak.
Bardzo często do spraw o alimenty od dzieci dochodzi w rodzinach, w których istnieją silne konflikty między jej członkami lub też w ogóle kontakt między jej członkami został zerwany dawno temu.
– Warto te względy podnosić je w sądzie, bo wszelkie negatywne zachowania osoby uprawnionej do alimentów względem osoby obowiązanej mogą stanowić podstawę do oddalenia roszczenia, np. porzucenie przez ojca małoletnich dzieci i dochodzenie od nich po latach alimentów.
Napisz komentarz
Komentarze