Na wydatki z tej okazji muszą przygotować się chrzestni i najbliższa rodzina.
Puste ręce odpadają
Do bierzmowania przystępują nastolatki w wieku od 14 do 18 lat. Nie jest ono tak popularne jak pierwsza komunia, ale po kościelnej uroczystości rodzice dzieci zwykle zapraszają na poczęstunek. Najczęściej w domu, ale bywa, że do restauracji.
Na takie spotkanie wręcz nie wypada przyjść z pustymi rękami. Trzeba mieć ze sobą jakiś prezent lub pieniądze. Ile? To zwykle zależy od tego, kim jesteśmy dla bierzmowanego nastolatka.
Ile do koperty?
Zdaniem portalu mamotoja.pl do koperty powinno trafić od 100 do 200 zł. To wystarczy na drobny upominek, który obdarowany będzie mógł kupić sobie sam. Na nieco większy wydatek, np. 300 zł, mogą się szarpnąć chrzestni.
Kluczową osobą podczas tej uroczystości jest świadek bierzmowania. Zazwyczaj jest nim osoba niespokrewniona. W związku z tym – podpowiada portal – wystarczy, jak do koperty włoży 100 zł.
Warto poznać zainteresowania
Jeśli z okazji bierzmowania nie chcemy wręczać koperty z pieniędzmi, to możemy postawić na podarunek. Na przykład medalik albo Pismo Święte.
Wiemy jednak, że młodego człowieka bardziej ucieszy mniej „święty” prezent. Mogą to być np. bilety do kina czy teatru albo vouchery na różne okazje.
Jak zawsze przed wyborem prezentu warto się zorientować, czym interesuje się osoba bierzmowana. To zwiększa prawdopodobieństwo, że trafimy w oczekiwania bohatera tej uroczystości.
Napisz komentarz
Komentarze