Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
piątek, 21 lutego 2025 19:23
Reklama

Morderstwo na plebanii. Ksiądz Grzegorz został wciągnięty do piwnicy i uduszony

Ludzie nie mogą uwierzyć w to, co się wydarzyło. Na plebanii policja znalazła ciało księdza. Potencjalnego sprawcę zatrzymano po krótkim pościgu.
Morderstwo na plebanii. Ksiądz Grzegorz został wciągnięty do piwnicy i uduszony
Morderca został już schwytany.

Autor: policja

„Ksiądz Grzegorz był najlepszy, jego kazania, jego podejście do nas, jego wizyty po kolędzie — nikt mu nie dorówna. Taki fajny, miły ksiądz z powołania. Dla niego z przyjemnością szliśmy do kościoła. Szkoda, że już go nie zobaczymy” – napisali wierni w sieci. 

Po ostatnich wiadomościach nie mogą dojść do siebie. 

Do morderstwa doszło na plebanii w Kłobucku koło Częstochowy. Ksiądz Grzegorz został wciągnięty do piwnicy i uduszony

Policjanci zatrzymali po pościgu 52-latka

W Kłobucku (woj. śląskie) zginął 58-letni ksiądz z parafii Matki Boskiej Fatimskiej. W czwartek około godziny 19 policja otrzymała wezwanie. Była mowa o tym, że z jednego z budynków plebanii słychać odgłosy awantury.

„Gdy po kilku minutach mundurowi przyjechali na miejsce, wewnątrz budynku ujawnili zwłoki 58-letniego mężczyzny. Do sprawy zatrzymali też w bezpośrednim pościgu 52-latka, który usiłował zbiec z miejsca” – podała na Facebooku śląska policja.

Makabry tej sytuacji dodaje fakt, że ksiądz był skrępowany. To jednak na razie nieoficjalne informacje. Bardziej szczegółowych policja na razie nie podaje. Nie mówi też o możliwym motywie sprawcy. Wiadomo jednak, że brany jest pod uwagę motyw rabunkowy.

„Obecnie trwają intensywne czynności pod nadzorem prokuratora. Zgromadzony w sprawie materiał pozwoli wyjaśnić wszelkie okoliczności tego zdarzenia oraz to, jaką rolę odgrywał w nim zatrzymany 52-latek” – tłumaczy policja.

Tragedia w Szczytnie. Ksiądz zmarł po brutalnym pobiciu

Nie tak dawno, bo w listopadzie 2024 roku, również doszło do zabójstwa księdza na plebanii w Szczytnie. Proboszcz został bardzo brutalnie pobity. Sprawca, 27-letni mężczyzna, uciekł, gdy do pomieszczenia weszła gosposia i zaatakowała go, używając gazu pieprzowego. Proboszcz niestety zmarł w szpitalu.

27-latek został przez biegłych uznany za niepoczytalnego. Teraz sąd musi zdecydować, czy ma zostać przeprowadzony zwykły proces karny, czy jednak młody mężczyzna musi być od razu odseparowany w specjalnym zakładzie.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

problem 16.02.2025 00:40
Morderca, były policjant, nie chce mówić.

bitter 14.02.2025 12:45
To była zasadzka.

FACEBOOK
Reklama
NAPISZ DO NAS

Zapraszamy do kontaktu!

Reklama