Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
sobota, 22 lutego 2025 17:43
Reklama włączenie społeczne

W tym roku leków na stacjach paliw i w marketach raczej nie kupisz

Ministerstwo Zdrowia zamierza bardziej kontrolować sprzedaż leków bez recepty. Co to oznacza dla klientów sklepów i stacji paliw?
W tym roku leków na stacjach paliw i w marketach raczej nie kupisz

Autor: Canva

„Niemal 94 proc. takich leków jest sprzedawanych w aptekach, gdzie można zasięgnąć fachowej porady farmaceuty. Potencjalne ryzyko stwarza natomiast ich sprzedaż w supermarketach, drogeriach, czy na stacjach benzynowych oraz przez internet” – ogłosiła kilka dni temu Najwyższa Izba Kontroli.

A Ministerstwo Zdrowia oficjalnie przyznało, że polskie prawo w tym względzie jest „ze wszech miar nieadekwatne”.

Stacja paliw jak apteka

Z reguły znajdują się zaraz przy kasach. To półeczki z lekami w sklepach albo na stacjach paliw. Można tam kupić środki przeciwbólowe, na przeziębienie, witaminy. Taki widok nikogo nie dziwi i ten mechanizm na sens. Zwiększa to dostępność leków i pozwala je nabyć bez szukania – np. w środku nocy – czynnej apteki. 

Ale ma to też złe strony. NIK punktuje, że do leków nieograniczony dostęp mają nieletni. Kontrolerzy wykryli także, że w wielu produktach znajdują się substancje, które jednak powinien przepisywać lekarz. Poza tym można tak kupić każdą ilość, a mieszanie ze sobą różnych leków bywa niebezpieczne.

„W przypadku błędnego stosowania leku na podstawie niewłaściwej samodiagnozy, np. dobrania nieodpowiedniej dawki, zbyt długiego przyjmowania lub podjęcia leczenia objawowego, w sytuacji kiedy konieczna jest pogłębiona diagnostyka wykluczająca poważniejsze schorzenia, w tym zagrażające życiu” – przypomina NIK.

Będą kontrole – zapowiada główny inspektor farmaceutyczny

– Prawo farmaceutyczne nie daje urzędowi odpowiednich narzędzi do realizacji kompetencji związanych z tym nadzorem. Zresztą brak rejestracji i brak zezwoleń punktów, które sprzedają leki bez recepty dostępne na rynku pozaaptecznym, powoduje, że nie mamy pełnej wiedzy odnośnie liczby tych punktów. Ich liczba jest szacowana od 80 tys. do nawet 300 tys., jeżeli chodzi o cały kraj – powiedział na posiedzeniu sejmowej Komisji Kontroli Państwowej Łukasz Pietrzak, główny inspektor farmaceutyczny.

Problem w tym, że polskie prawo jest dziurawe. To ma się zmienić i jak tłumaczy Pietrzak, będzie większy nadzór nad sprzedażą leków w obrocie pozaaptecznym.

Co to oznacza w praktyce? 

„Otóż najprawdopodobniej przedsiębiorcy sprzedający leki w obrocie pozaaptecznym, np. stacje benzynowe czy sklepy, będą musiały złożyć wniosek o pozwolenie na sprzedaż medykamentów i uzyskać wpis do specjalnego rejestru. Niewykluczone, że wpis do rejestru będzie się wiązał z koniecznością poniesienia kosztów przez przedsiębiorców” – tłumaczy rynekzdrowia.pl.

Mają być kontrole, sprawdzanie lekarstw i ich sprzedaży, a niebezpieczne mają zostać wycofane z takiego obrotu.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Cypis 01.01.2025 17:16
Dla mnie było wygodnie.

FACEBOOK
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: brawoTreść komentarza: Banaś zrobił kolejną dobra robotę.Data dodania komentarza: 22.02.2025, 11:43Źródło komentarza: Lekarz pracował bez przerwy ponad sto godzin. Miażdżący raportAutor komentarza: śmiechTreść komentarza: Taa, trudno się oprzeć. Jak berlinkom :))))Data dodania komentarza: 22.02.2025, 11:41Źródło komentarza: Tak oszukują przez internet ludzi. Nie jest łatwo oprzeć się takiemu uwodzeniuAutor komentarza: no szokTreść komentarza: Stachanowiec jakiś.Data dodania komentarza: 22.02.2025, 11:25Źródło komentarza: Lekarz pracował bez przerwy ponad sto godzin. Miażdżący raportAutor komentarza: obserwator.Treść komentarza: Z tego co wiem to od dawn już tak jest.Data dodania komentarza: 22.02.2025, 09:37Źródło komentarza: Lekarz pracował bez przerwy ponad sto godzin. Miażdżący raportAutor komentarza: dośćTreść komentarza: Nie mieli wyjściaData dodania komentarza: 22.02.2025, 00:39Źródło komentarza: Red Light działa w Szczecinie. Kierowca nawet nie wie, że na skrzyżowaniu nagrywa go kameraAutor komentarza: tyleTreść komentarza: W następstwie incydentu poseł został ukarany karą grzywny w wysokości 4 tys. złotych, o czym w piątek wieczorem poinformował marszałek Sejmu Szymon Hołownia. "Wobec deklaracji walki z chorobą alkoholową kara minimalna" - napisał lider Polski 2050 w serwisie X.Data dodania komentarza: 21.02.2025, 18:50Źródło komentarza: Poseł Konfederacji wyproszony z obrad Sejmu. „Nawalony jak szpadel” [WIDEO]
Reklamawłączenie społeczne
NAPISZ DO NAS

Zapraszamy do kontaktu!

Reklama