Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
piątek, 1 listopada 2024 06:30
Reklama
Reklama
Reklama

Nauczyciele, psychologowie i pedagodzy nie będą już mogli udawać, że nie widzą śladów pobicia

Do 15 sierpnia szkoły, przedszkola i inne instytucje pracujące z dziećmi i młodzieżą muszą wdrożyć nowe standardy ochrony małoletnich.
Nauczyciele, psychologowie i pedagodzy nie będą już mogli udawać, że nie widzą śladów pobicia
Szkoły, przedszkola, a nawet hotele musza uczulić się bardziej na niektóre zachowania i objawy.

Autor: Canva

Nowe przepisy, wynikające z tzw. ustawy Kamilka, zostały wprowadzone w odpowiedzi na tragiczne wydarzenia z Częstochowy, gdzie 8-letni Kamilek zginął z rąk ojczyma. 

Nauczyciele, psychologowie i pedagodzy nie będą już mogli udawać, że nie widzą śladów pobicia.

Szkoły, przedszkola, a nawet hotele

Obowiązek wprowadzenia standardów ochrony małoletnich dotyczy: 

przedszkoli, szkół, schronisk młodzieżowych i innych placówek oświatowych, opiekuńczych, wychowawczych, resocjalizacyjnych, religijnych, artystycznych, medycznych, rekreacyjnych i sportowych.

Dotyczy to również organizatorów działalności z udziałem małoletnich oraz podmiotów świadczących usługi hotelarskie i turystyczne, które muszą zapewnić odpowiednią ochronę dzieciom, m.in. poprzez identyfikację relacji dziecka z opiekunem.

Ustawa wymusza przygotowanie procedur dotyczących postępowania w przypadku podejrzenia znęcania się nad dzieckiem – zarówno fizycznego, jak i psychicznego, a także wykorzystywania seksualnego.

Na liuście standardów jest wiele kwestii: od wymogów dotyczących bezpiecznych relacji między uczniami, po zasady korzystania z urządzeń elektronicznych i ochrony przed szkodliwymi treściami w internecie. 

Nie wtykaj nosa w nie swoje sprawy

Do tej pory osoby interweniujące w sprawie przemocy często słyszały: „nie wtykaj nosa w nie swoje sprawy”. Teraz z uwagi na jasne wytyczne mogą działać bez obaw o zarzuty wtrącania się w sprawy rodzinne. 

Jednak nowe prawo nie jest bez wad. Może się zdarzyć, że przepisy będą nadużywane lub źle interpretowane, zwłaszcza w sytuacjach, gdy trudno ocenić, czy ktoś faktycznie znęca się nad dzieckiem.

Rodzice będą mogli zapoznać się z dokumentem wywieszonym w widocznym miejscu w szkole w wersji pełnej oraz skróconej oraz udostępnionym na stronie internetowej placówki.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Jadźka 04.08.2024 15:25
Nie wtykaj nosa w nie swoje sprawy - nadal niestety obowiązuje

nauczycielka 04.08.2024 14:53
A teraz mogli udawać? Bzdrura!

FACEBOOK
Reklama
NAPISZ DO NAS

Zapraszamy do kontaktu!

Reklama