Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
czwartek, 21 listopada 2024 14:12
Reklama
Reklama

Eryk zginął w centrum miasta w biały dzień. Sprawcy usłyszeli wyroki

Kilkanaście lat ma spędzić w więzieniu główny sprawca tego bestialskiego czynu. To kara, jaką sąd wymierzył za śmiertelne pobicie nastolatka.
Eryk zginął w centrum miasta w biały dzień. Sprawcy usłyszeli wyroki

Autor: policja

– Daniel G. został skazany na karę 12 lat i 1 miesiąca więzienia. Musi też zapłacić 100 tys. zł nawiązki na rzecz matki pokrzywdzonego – przekazał sędzia Paweł Tobała, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Zamościu, „Faktowi”. 

A chodzi o wydarzenia, które wstrząsnęły całą Polską

Śmierć w biały dzień

Tragedia rozegrała się 28 lutego 2023 roku. 16-letni Eryk Romanowski został zaatakowany około godziny 16 w centrum Zamościa (woj. lubelskie). Napastnicy pobili swoją ofiarę tak dotkliwie, że wezwanym na miejsce ratownikom nie udało się uratować życia chłopaka.

Był uczniem drugiej klasy Zespołu Szkół Ponadpodstawowych nr 1. Napastnikami okazali się także młodzi ludzie.

Czwórka napastników chciała „wymierzyć sprawiedliwość”. Jedną z napastniczek była Gabriela P., 17-latka Dziewczyna chodziła z Erykiem do klasy i miała do niego jakieś niesłuszne pretensje. Chłopak miał rozpowiadać plotki na jej temat. Nastolatka poprosiła 3 kolegów o pomoc w pobiciu kolegi z klasy.

„Razem z Szymonem J. (17 l.), Arkadiuszem P. (17 l.) i Danielem G. (18 l.) zastąpiła drogę Erykowi i zażądała przeprosin. Zaatakowany chłopiec, chociaż nie bardzo wiedział, o co chodzi, spełnił żądanie. Został zmuszony do uklęknięcia. To jednak nie wystarczyło napastnikom. 

Zaczęli go bić. Kiedy zalał się krwią i przewrócił, zostawili i zaczęli odchodzić. Całe zdarzenia rozgrywało się w biały dzień. Wokół było sporo przechodniów, ale nikt nie zareagował. Nie zadział także monitoring, znajdująca się kilka metrów dalej kamera akurat miała być obrócona w inną stronę” – przypomina „Fakt”.

Wyrok

Chłopak jeszcze żył, kiedy napastnicy zamierzali odejść. Podnosił się z ziemi, ale Daniel G. nagle wrócił. Podbiegł nastolatka i rozpędu kopnął go butem w okolice szyi i twarzy. To były śmiertelne uderzenia.

Daniel G. odwrócił się, dogonił kolegów i wsiadł z nimi spokojnie do autobusu. Już w pojeździe wycierali krew z butów.

Sąd finalnie uznał, że nie było to zabójstwo. Ocenił, że Daniel G. powinien odpowiadać za spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, które skutkowało śmiercią Eryka Romanowskiego.

– Trójka pozostałych nieletnich, Szymon J., Arkadiusz P. i Gabriela P., została skazana na pobyt w Zakładach Poprawczych. W każdym przypadku wykonanie kary zawieszono na 2 lata. W tym czasie nieletni będą pod nadzorem kuratora – dodał sędzia Tobała.

Prokuratura nie podjęła jeszcze decyzji co do ewentualnego odwołania się od wyroku.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

viki 21.06.2024 10:12
Kultura przemocy.

mmm 20.06.2024 21:57
Co nie tak z sadem

FACEBOOK
Reklama
NAPISZ DO NAS

Zapraszamy do kontaktu!

Reklama