Zgłaszający, który jechał za fordem i podejrzewał innego kierowcę o nietrzeźwość, zdecydował się zająć kluczyki od pojazdu, by uniemożliwić mu dalszą jazdę.
Mimo że kierowca nie czekał na przybycie policji i udał się do domu, tam funkcjonariusze zastali go już na miejscu. Okazało się jednak, że mężczyzna w wieku 78 lat był całkowicie trzeźwy. Co więcej, posiadał cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami.
Po konfrontacji z policją, mężczyzna przyznał, że świadomie złamał przepisy dotyczące prowadzenia pojazdu i że nie powinien był w ogóle wsiadać za kierownicę. Wyjaśnił również, że sytuacja, w której został zatrzymany, bardzo go przeraziła.
To kolejny przypadek, który pokazuje, jak ważne jest przestrzeganie przepisów drogowych i jak odpowiedzialne podejście do kierowania pojazdem może zapobiec potencjalnym tragediom na drogach. Sytuacja kończy się dla wszystkich szczęśliwie, jednak mężczyzna będzie teraz musiał ponieść konsekwencje swoich działań.
Napisz komentarz
Komentarze