Przez 30 lat działalności Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zebrała ponad 1,5 mld złotych. Takie dane przedstawiono po ubiegłorocznym finalne, który był rekordowy. Polacy wsparli Orkiestrę ponad 210,8 mln zł czyli o 20 mln więcej niż rok wcześniej i 55 razy więcej niż w 1993 roku. Wtedy – kiedy WOŚP zagrał po raz pierwszy – finansowy licznik zatrzymał się na 3,7 mln zł. kupiono za to kardiomonitory, inkubatory, defibrylator, pompy strzykawkowe, pulsoksymetry, CPAP-y oraz respiratory. Wszystko dla dzieci.
Bo ideą działania Jurka Owsiaka była pomoc szpitalom w leczeniu dzieci. Przez lata cel się nie zmienił, choć czasem ulegał modyfikacji. Tak jak wówczas, gdy zbierano środki na opiekę geriatryczną.
Jerzy Owsiak z wykształcenia technik ekonomista prowadzący zakład produkujący witraże dał się szerzej poznać jako dziennikarz. Pracował w radio i TVP. Miał tam swój program dla młodzieży „Róbta co chceta”. To hasło przylgnęło do niego na stałe, a dla przeciwników Owsiaka i WOŚP stało się nawoływaniem dzieci do nieposłuszeństwa. Pomysł na Orkiestrę kiełkował już około roku 1991. Owsiak chciał skrzyknąć kilka zespołów rockowych i zrobić coś dla dzieci. Nie bardzo wiedział co, ale idea przyszła, gdy w radio usłyszał o kłopotach dziecięcych oddziałów szpitalnych. To była ta iskra.
„No i od tego momentu miał już cel. Skontaktował się z warszawskimi kardiochirurgami i zaproponował pomoc. Uprzedził, że najpewniej nie będzie to nic spektakularnego, ale spróbować warto” – mówił w amatorskim wywiadzie z 1993 roku.
Owsiak skontaktował się z Wojciechem Waglewskim z zespołu Voo Voo. Miał skomponować akcyjną piosenkę. „Waglewski skończył komponować i zapytał, jak ta akcja ma się w ogóle nazywać. A Owsiak odpowiedział bez zastanowienia: ‘Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy”. Waglewski na to zmarszczył brwi i mruknął, że ok. Ale jakby nazwa się jeszcze zmieniała, to prosił, żeby dać mu znać” – opowiadał Owsiak.
Pierwszy koncert WOŚP odbył się na początku 1992 r. w Ciechocinku. Wystąpił zespół Zdrowa Woda. „Mam ciągle przed oczami i tę małą salę w Ciechocinku wypełnioną po brzegi dzieciakami, i moich przyjaciół ze Zdrowej Wody. Tam był początek wszystkiego i nigdy tego nie zapomnę” – mówił po latach twórca Orkiestry.
Tak się zaczęła jedna z najbardziej rozpoznawalnych akcji pomocowych w Polsce. W niedzielę WOŚP zagra w trosce o wzrok dzieci. Problemy z nim wpływają na ogólny rozwój oraz poznawanie świata, i dlatego tak istotne jest szybkie stwierdzenie ewentualnych nieprawidłowości i podjęcie leczenia. Żeby jednak tak się działo, potrzebny jest sprzęt. Tymczasem okazuje się, że oddziały okulistyki dziecięcej mają z tym problem. Przyjmują rocznie kilkanaście tysięcy pacjentów, a wielu z nich wymaga operacji. W 2019 roku przeprowadzono ich blisko 650, a ponad 25 proc. z nich to usunięcie guzów. Problemem jest też krótkowzroczność, która już przyjmuje rozmiar epidemii.
30 finał WOŚP. Jaki sprzęt jest na liście zakupów?
angiograf dwupłaszczyznowy do leczenia siatkówczaka - najczęstszego nowotworu złośliwego gałki ocznej u dzieci
oftalmoskopy do badania dna oka
lampy szczelinowe do diagnostyki przedniego odcinka oka
tonometry do pomiaru ciśnienia śródgałkowego (rogówki i soczewki)
synoptofory do pomiaru kąta zeza
urządzenia OCT do bezinwazyjnej diagnostyki schorzeń
tomografia dna oka
mikroskopy
stoły operacyjne
Napisz komentarz
Komentarze