Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
piątek, 1 listopada 2024 00:05
Reklama
Reklama
Reklama

Młodzi w oparach e-papierosów. Rujnuje organizm, wpływa na emocje

Ponad 30 proc. nastolatków zaczyna palenie od e-papierosów. Co gorsza, sięga po nie coraz więcej osób poniżej 15 roku życia. I bardzo szybko uzależniają się od nikotyny.

To ustalenia, które znalazły się w raporcie Parlamentarnego Zespołu ds. Zdrowia Publicznego sprzed kilku miesięcy. 

Światowa Organizacja Zdrowia zauważyła, że Polska znajduje się wśród 5 europejskich krajów z najwyższym odsetkiem palących wśród osób nieletnich.

Okazuje się, że e-papierosy, które wielu rodziców dotychczas bagatelizowało, stały się dzisiaj wielkim zagrożeniem. Badania PolNicoYouth pokazały, że ponad 30 proc. uczniów, którzy spróbowali nikotyny, po raz pierwszy miało z nią kontakt właśnie w formie e-papierosa. 

Zacząłem i tak mi już zostało

Jakoś w wieku 15 lat zacząłem i  no, już mi to tak zostało. Planuję sobie za jakiś czas rzucić, ale idzie ciężko –  powiedział Dziendobry.tvn.pl jeden z uczniów. 

W pewnych sytuacjach społecznych czy towarzyskich dosyć powszechna jest też praktyka, żeby palić e-papierosa cały czas. To znaczy, że w jednym czasie można wypalić równowartość kilku albo kilkunastu tradycyjnych papierosów!

Dostęp do e-papierosów ułatwia młodym ludziom to, że jest łatwiejszy niż do papierosów tradycyjnych. Potwierdzili to w badaniach młodzi użytkownicy e-papierosów. Jednogłośnie stwierdzili, że nie mieli większego problemu z ich samodzielnym zakupem. 

Jak to wpływa na zdrowie młodych Polaków?  

Baza e-papierosa składa się przede wszystkim z nikotyny, która ma być jak najlepiej i najskuteczniej podana do naszego organizmu, żeby nas pobudzała – wyjaśnia w rozmowie z Dziendobry.tvn.pl Łukasz Balwicki, specjalistę zdrowia publicznego z Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego

I precyzuje: Tam jest gliceryna, glikol propylenowy, który niestety podgrzewany, bo to jest płyn, tworzy także substancje rakotwórcze, jak chociażby formaldehyd czy akroleina.

Co więcej, zawartość nikotyny w e-papierosach wcale nie musi być niższa niż w tradycyjnych. Zwłaszcza ich paleniu nie towarzyszy nieprzyjemny zapach, a przyzwolenie dorosłych, którzy to obserwują, jest dużo większe niż przy papierosach tradycyjnych. 

Rujnuje organizm, wpływa na emocje

Jak podaje serwis planujedlugiezycie.pl, palenie e-papierosów może negatywnie wpływać na funkcjonowanie wielu narządów: mózgu, serca, płuc czy okrężnicy. Podwyższając ciśnienie krwi, usztywnia naczynia krwionośnie i zwiększa wysiłek, któremu poddawane jest serce. Przekłada się także na pracę oskrzeli. 

Co więcej… Udowodniono, że kontakt z nikotyną właśnie w tym wieku wpływa chociażby na umiejętności poznawcze. Dzieci gorzej się uczą, mają problem z kontrolą emocji, większe problemy są później, także wychowawcze – wylicza Łukasz Balwicki.

Całkowity zakaz sprzedaży

Dlatego rząd chce całkowicie zakazać sprzedaży e-papierosów. W planach jest również wycofanie automatów z e-papierosami, które nie są w stanie weryfikować wieku kupujących. 

Ostateczne decyzje dotyczące zmian w przepisach i wprowadzenie zakazu zostaną – jak zapowiedział Radiu Zet wiceminister zdrowia Wojciech Konieczny – określone w ciągu najbliższych 6 miesięcy, po przygotowaniu oficjalnego stanowiska rządu. 

Bardzo ważne będzie też uzyskanie zgody Komisji Europejskiej na takie działania.

Z energetykami się udało

Przypomnijmy, że od 1 stycznia 2024 roku zaczęły obowiązywać przepisy zakazujące sprzedaży napojów energetycznych, zawierających taurynę i kofeinę w ilościach przekraczających 150 mg/l, osobom poniżej 18 roku życia. 

Za sprzedanie napoju energetycznego osobie niepełnoletniej grozi grzywna w wysokości do 2 tys. zł.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
FACEBOOK
Reklama
NAPISZ DO NAS

Zapraszamy do kontaktu!

Reklama