Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
czwartek, 21 listopada 2024 15:09
Reklama
Reklama

Koalicyjne przymiarki. Czego chce KO, czego Trzecia Droga, a czego Lewica?

Koalicja Obywatelska, Trzecia Droga i Nowa Lewica zaczynają rozmowy koalicyjne. Na stole leży podział stanowisk w rządzie i parlamencie. Scenariuszy jest kilka, ale już wiadomo, na czym najbardziej zależy poszczególnym partiom. Szykuje się koalicja KO, Trzeciej Drogi i Lewicy.
Koalicyjne przymiarki. Czego chce KO, czego Trzecia Droga, a czego Lewica?
Władysław Kosiniak-Kamysz, Szymon Hołownia i Paulina Hennig-Kloska

Autor: Szymon Hołownia Facebook

Andrzej Duda nie powiedział jeszcze komu zleci misję utworzenia rządu. Bardzo możliwe, że będzie to jednak PiS. 

– Jest Konfederacja, jest Polskie Stronnictwo Ludowe, są też posłowie z Platformy Obywatelskiej, którzy są mniej zadowoleni albo niezadowoleni – powiedział właśnie Przemysław Czarnek z PiS.

I dodał, że rozmowy o zdobyciu przez tę partię sejmowej większości już trwają. 

– Spodziewamy się, że pan prezydent to właśnie nam i naszemu kandydatowi powierzy misję formułowania rządu, desygnuje naszego kandydata na prezesa Rady Ministrów i to my będziemy tworzyć rząd – dodał.

To jedno z wyjść, bo możliwe jest także, że Duda ostatecznie zdecyduje się na koalicję KO, Trzecia Droga, Nowa Lewica. To ona, jeżeli nie będzie sejmowych transferów, może utworzyć rząd.

Przegląd resortów

Scenariuszy jest kilka, ale już wiadomo, na czym najbardziej zależy poszczególnym partiom. 

– Leży nam na sercu polityka klimatyczna i edukacja. Nie mniej ważny jest obszar cyfryzacji – powiedział Michał Gramatyka z Polski 2050. A to oznacza, że właśnie w te resorty chce w nowym rządzie celować partia.

Co do MON-u, to partia raczej nie myśli o tym, żeby wysłać tam cywila, ale np. byłego wojskowego generała Mirosława Różańskiego, który został senatorem. 

Co do samego Szymona Hołowni, to planów jest także kilka. Po pierwsze – mógłby zostać wicepremierem, obejmując np. resort klimatu. To jednak nie jest przesądzone, bo sama partia widzi go w innym miejscu. Wielu działaczy chciałoby, żeby Hołownia został marszałkiem Sejmu. Zgodnie z konstytucją to trzecia osoba w państwie. 

Negocjacje będą trudne, bo o stanowisku marszałka myślą także politycy PSL. I wskazują, że Polsce 2050 należy się stanowisko marszałka Senatu (druga osoba w państwie). Nowa Lewica z kolei spogląda na tekę wicepremiera z szerokimi kompetencjami. 

I być może taki wariant może się przyjąć, ale wiadomo także, że Nowa Lewica chciałaby zarządzać (tak jak Polska 2050) polską edukacją. 

Posłanka Lewicy jest gotowa

– Uważam, że społeczne oczekiwania są na tyle ogromne, że jesteśmy zobligowani do porozumienia i postępu. Naszym celem jest przekształcenie Polski i zdajemy sobie sprawę, że ludzie nie wybaczyliby nam, gdyby stanowiska przyświecały nam bardziej niż faktyczne reformy – podkreśla w rozmowie z serwisem Dziennik.pl Kinga Gajewska, posłanka KO. 

Coraz głośniej mówi się o tym, że Przemysława Czarnka może w resorcie edukacji zastąpić Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, posłanka Lewicy.

– Nigdy nie ukrywałam, że to główny obszar moich zainteresowań. Od edukacji zależy przyszłość państwa, ale też teraźniejszość tych obywateli, którzy jeszcze nie mogą głosować, ale są pełnoprawnymi obywatelami – powiedziała w rozmowie z wp.pl. 

I dodała: – Dla Lewicy uczeń, uczennica, młody człowiek to nie jest przyszły człowiek albo przyszły obywatel, ale człowiek, którym trzeba się zaopiekować, którego trzeba wykształcić, któremu trzeba dać szanse rozwojowe. Niezależnie od tego, czy pochodzi z mniejszego miasta, uboższej rodziny czy dużej metropolii. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

P49 20.10.2023 00:19
Każde wystąpienie Morawieckiego to jeden wielki stek kłamstw, on zaprzecza samemu sobie nie pamiętając co mówił kilka lat wstecz. Przykład w knajpie u Sowy mówił ze pracownik powinien zapieprzać za miske ryżu i sie cieszyć z tego a dzisiaj mówi że trzeba godnie płacić i podnosi pensje minimalna już dwa razy do roku przy czym w instytucjach państwowych ludzie dalej racują za tą miske ryżu na umowach śmieciowych.

Ściema 19.10.2023 00:59
PiS by i 2019 nie wygrał gdyby nie Pegasus. Zobaczcie ile milionowych czeków ile tańców z kołem gospodyń,ile wozów strażackich ile piknikow800+,ile propagandy w mediach rządowych i mediach zwolenników PiS ,ile programow anty Tusk i anty pozycja ,żadnego wiecu pokazywanego w mediach rządowych opozycji tylko PiS,tyle milionów na kościół na Rydzyka tyle milionów ze spółek państwa i wspomagania PiS.I co gdyby tyle miała opozycja to wygrała by wszystko . PiS nawet góra wam nie pomogła I pewnie nigdy już nie wrócicie do władzy ,naród zawiedliście swoim zagarnianiem wszystkiego razem z mediami udzieleniem kasy dla koryto na swoim i tłustych kocurów . Polska to naród i naród miał was wszystkich dość Zjednoczona prawico .I pewnie nigdy już was nie zaufa to co robiliście wasza buta ,arogancja , miliony dla swoich i tłuste koty zagarnianie wszystkich instytucji łącznie z mediami i spółkami państwa i szkolnictwem . Czekamy na rozliczenie wszystkich afer ,milionów na fundacje dla swoich ,Rydzyka ,Bąkiewicza itd

FACEBOOK
Reklama
NAPISZ DO NAS

Zapraszamy do kontaktu!

Reklama