Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
niedziela, 22 grudnia 2024 22:59
Reklama
Reklama

Zamówiła danie w restauracji i stwierdziła, że są tam robaki. Surowa kara

Feralna klientka właścicielce lokalu zagroziła, że wszystko opisze w internecie, jeżeli nie otrzyma 1000 złotych. Restauratorka nie uległa szantażowi.
Ten numer nie przeszedł.

Autor: Canva

Surowy wyrok na kobietę, która „znalazła” larwy w posiłku z restauracji. Co chciała ugrać na tym oszustwie?

Paulina S. została właśnie skazana przez sąd w Łukowie na 7 miesięcy więzienia za zniesławienie, próbę wyłudzenia pieniędzy, oszustwo, oszczerstwo.

Zaczęło się w czerwcu 2022 roku

Kobieta zamówiła danie w restauracji Wenecja. Potem stwierdziła, że w daniu były larwy. Właścicielce lokalu zagroziła, że wszystko opisze w internecie, jeżeli nie otrzyma 1000 złotych. 

Iwona Mateńko nie dała się jednak podejść. Nie wpadła w panikę, tylko zgłosiła sprawę na policję. 

Być może to zniechęciłoby już kogoś do dalszych działań, ale Paulina S. nie dała za wygraną. 

Wciąż upierała się, że w jej daniu było robactwo

W końcu zaczęła opisywać ten incydent w sieci. 

– Od początku wiedzieliśmy, że to próba wyłudzenia pieniędzy, a wszystko jest sfałszowane. Ta kobieta wypisywała nawet do moich dzieci – opowiada Iwona Marteńka „Dziennikowi Wschodniemu”.

W końcu sprawa trafiła do sądu, który skazał oszustkę. Dodatkowo kobieta ma zapłacić 1000 zł nawiązki. 

Restauracja we wpisie facebookowym dziękuje wszystkim za wsparcie w tej sprawie. I dodaje: – Kłamstwo zawsze ma krótkie nogi, a prawda ujrzy światło dzienne.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

FACEBOOK
Reklama
NAPISZ DO NAS

Zapraszamy do kontaktu!

Reklama