Funkcjonariusze z referatu wywiadowczego, podczas przygotowania do służby, natrafili na informacje dotyczące bieżących zdarzeń mających miejsce w mieście. Jednym z tych incydentów było kradzież roweru o wartości 4.000 złotych, która miała miejsce w jednym z garaży w dzielnicy Niebuszewo.
Policjanci postanowili zaangażować się w tę sprawę i rozpoczęli dochodzenie. Jeden z nich zauważył, że w pobliżu miejsca kradzieży znajduje się monitoring zainstalowany w klatce. Po przeanalizowaniu nagrań z monitoringu dostrzegli postać mężczyzny, który odpinał koło od skradzionego roweru, a następnie wyplątywał ramę z blokady. Po dokonaniu tych czynności, umieścił koło z powrotem na rowerze i opuścił garaż.
Funkcjonariusze z referatu wywiadowczego rozpoznali osobę na nagraniu jako mężczyznę, który jest im dobrze znany z wcześniejszych przestępstw. Wiedzieli także, że może znajdować się w okolicach jednego z przystanków autobusowych. Udając się tam, zauważyli 46-letniego mężczyznę, który był widocznie zaskoczony obecnością policjantów.
Podczas rozmowy z podejrzanym, mężczyzna przyznał się do kradzieży roweru z garażu oraz szczegółowo opisał przebieg tego zdarzenia. Dodatkowo, zdradził, że dokonał również kradzieży innego roweru z jednego z piwnic. Oba skradzione rowery sprzedał przypadkowo poznany osobom na targowisku.
46-latka został zatrzymany przez policję, a teraz jego sprawą zajmie się sąd. Przyznanie się do winy przez podejrzanego, a także szczegółowe opisanie przebiegu kradzieży, mogą mieć wpływ na dalszy przebieg sprawy sądowej. Funkcjonariusze referatu wywiadowczego znów udowodnili swoją skuteczność w tropieniu przestępców i przyczynili się do rozwiązania tego przypadku kradzieży roweru.
Napisz komentarz
Komentarze