Policjanci z Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie mają na swoim koncie kolejne skuteczne działania. W ubiegłą niedzielę, po otrzymaniu zgłoszenia o zakłóceniach spokoju w centrum miasta, funkcjonariusze udali się na interwencję.
Okazało się, że sąsiedzi awanturowali się i naruszali porządek publiczny. Nie tylko nie reagowali oni na prośby sąsiadów o spokojne zachowanie, ale także stosowali agresję wobec funkcjonariuszy. Przybyłe na miejsce mundurowe zaczęły ustalać dane awanturników.
Podczas próby identyfikacji jednego z mieszkańców, 35-latka, policjanci natrafili na opór. Mężczyzna nie tylko odmówił podania swoich danych osobowych, ale także zachowywał się arogancko wobec interweniujących funkcjonariuszy. Używał wulgarnych słów i nie wykonywał ich poleceń. Jego żona, 39-latka, również przebywała w mieszkaniu.
Po trudnej interwencji, w której policjanci musieli stawić czoła agresji i zniewagom, udało się ustalić dane awanturnika. Dodatkowo, w trakcie przeszukania mieszkania, funkcjonariusze znaleźli także środki odurzające. W związku z tym, małżeństwo zostało zatrzymane i odpowie teraz przed sądem za swoje postępowanie.
Tego typu incydenty pokazują, jak ważna jest obecność i interwencja policji w sytuacjach naruszających porządek publiczny.
Wszystkie osoby, które naruszają porządek publiczny, powinny zdawać sobie sprawę z konsekwencji swojego postępowania. Policja jest gotowa podjąć wszelkie działania, by zapewnić bezpieczeństwo mieszkańcom. Dlatego warto zastanowić się dwa razy, zanim podejmie się jakiekolwiek działania mające na celu narażenie innych na niebezpieczeństwo czy zakłócenie spokoju publicznego.
Napisz komentarz
Komentarze