W sobotę na prawobrzeżu Szczecina doszło do dramatycznego zdarzenia, w którym 11 i 12-latki padły ofiarą dwóch starszych chłopców. Napastnicy zaatakowali młodsze dzieci, używając siły i zabierając im plecaki, w których znajdowały się cenne przedmioty - telefony oraz pieniądze. Do tego szokującego incydentu doszło na oczach przechodniów, którzy natychmiast podjęli działania mające na celu zatrzymanie sprawców.
Dzięki reakcji przechodniów, napastnicy nie zdołali uciec z daleka. Ludzie zauważyli czyny agresorów i natychmiast wezwali na miejsce policję. Mundurowi z dąbskiego komisariatu ustalili, że sprawcami rozboju są 14 i 16-letni mieszkańcy Szczecina. Sprawcy niebawem trafili do policyjnej izby dziecka, gdzie odpowiedzą za swoje czyny.
Nieletni sprawcy zostali również zgłoszeni do sądu rodzinno-nieletnich, który podejmie decyzję o ich dalszym losie. Policjanci, mając na uwadze dobro i bezpieczeństwo młodocianych, złożyli wniosek o umieszczenie ich w placówce opiekuńczo-wychowawczej. Tego rodzaju instytucje zapewniają odpowiednie warunki do rehabilitacji młodocianych przestępców, mające na celu poprawę ich zachowania i edukację na przyszłość.
Mamy wakacje i bezpieczeństwo dzieci i młodzieży jest priorytetowe. Nie można bagatelizować takich zdarzeń, gdy młodsze dzieci są narażone na przemoc ze strony starszych rówieśników. W tym wypadku tylko dzięki solidarności mieszkańców i szybkiej interwencji policji, sprawcy zostali zatrzymani, a ofiary otrzymają wsparcie i pomoc w meczącej ich sytuacji.
Napisz komentarz
Komentarze