44-letni mieszkaniec Polic będzie odpowiadał przed sądem karnym za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości. W sobotę, 5 sierpnia, funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego szczecińskiej jednostki przeprowadzali kontrole stanu trzeźwości kierujących w ramach weekendowych działań. W godzinach porannych około godz. 8:00, zauważyli oni pojazd marki Volkswagen Transporter, którego kierujący na widok oznakowanego radiowozu nagle zawrócił i zaczął oddalać się w kierunku, z którego przyjechał. Zachowanie to natychmiast zwróciło uwagę policjantów.
Policjanci włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe, podążając za pojazdem. Po zatrzymaniu do kontroli okazało się, że za kierownicą znajdował się 44-letni mężczyzna, który przewoził pasażera. Badanie alkomatem potwierdziło przypuszczenia funkcjonariuszy - kierowca był nietrzeźwy. Alkomat wskazał blisko 2 promile alkoholu w organizmie mężczyzny.
Podczas interwencji mężczyzna przyznał się, że musiał jechać rano do pracy, a kilka godzin wcześniej zakończył imprezę z sąsiadami. Tego dnia będzie musiał zmierzyć się z odpowiedzialnością w sądzie karnym za swoje działania.
Warto podkreślić, że kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości jest bardzo poważnym przestępstwem, które zagraża bezpieczeństwu zarówno kierowcy, jak i innych uczestników ruchu drogowego. Osoby, które decydują się na takie zachowanie, narażają się na surowe konsekwencje prawne, które mogą obejmować wysokie grzywny, ograniczenie prawa jazdy, a nawet pozbawienie wolności.
W obliczu tej sytuacji, warto przypomnieć, że bezpieczeństwo na drogach należy do nas wszystkich. Każdy z nas ma obowiązek przestrzegania przepisów ruchu drogowego i dbania o stan trzeźwości za kierownicą. Pamiętajmy, że jedno chwile zapomnienia może mieć tragiczne skutki dla nas samych oraz innych osób
Napisz komentarz
Komentarze