To, co ma pomóc, może przysporzyć kłopotów
Zmiany związane z Polskim Ładem niosą za sobą szereg okoliczności, które wbrew pozorom nie zawsze będą sprzyjać podatnikom. Wprowadzenie tzw. ulgi dla klasy średniej ma zagwarantować, że osoby zarabiające od 68412zł do 133692 zł nie poniosą strat. Pracownikom m.in. zatrudnionym w pełnym wymiarze pracy oraz prowadzącym działalność gospodarczą, mieszącym się w rzeczonych granicach, ulga naliczana jest automatycznie.
Dlaczego wniosek o niestosowanie ulgi dla klasy średniej może okazać się korzystny?
To bardzo proste. Jeśli np. dostaniemy podwyżkę lub premię i niepostrzeżenie przeoczymy moment, w którym nasze średnie zarobki wzrosły powyżej wyznaczonego limitu lub stracimy zatrudnienie, prawo do ulgi przestanie nam przysługiwać. W takiej sytuacji zmuszeni będziemy do zwrócenia nienależnie odliczonych kwot z tytuł zaliczek na podatek dochodowy, które wynikały z wówczas przysługującej nam ulgi. Złożenie wniosku o niestosowanie tego przywileju może uchronić nas przed takim obowiązkiem. Jeśli jednak okaże się, że limit dochodu za 2022 rok mieścił się w wyznaczonych granicach, prawo do ulgi nie przepada pomimo złożonego wcześniej wniosku. Będziemy mogli odliczyć ją w zeznaniu rocznym.
Kiedy należy złożyć wniosek?
Im szybciej, tym lepiej. Odstąpienie od naliczania ulgi zacznie obowiązywać od kolejnego wynagrodzenia. Jeśli zatem nie zdążymy złożyć stosownego dokumentu przed wypłatą styczniowej pensji, nowy sposób rozliczania dotyczyć będzie dopiero wypłaty za miesiąc luty. W praktyce styczniowa ulga zostanie naliczona, a więc fiskus będzie mógł domagać się zwrotu środków. Wiele zakładów pracy dysponuje gotowym drukiem, który trzeba wypełnić zgodnie z instrukcją. Można jednak przygotować wniosek samodzielnie, zamieszczając w nim krótkie oświadczenie woli odstąpienia od naliczania ulgi, numer ewidencyjny PESEL, adres zamieszkania, datę złożenia dokumentu, dane firmy oraz podpis składającego. Przysługuje nam również prawo do cofnięcia dyspozycji.
Napisz komentarz
Komentarze