Dry January wiąże się nie tylko z poprzednim zakrapianym miesiącem, lecz także ze stosowaniem noworocznych postanowień.
Alkohol dla wielu osób jest nieodłącznym elementem życia. Wszelkie spotkania towarzyskie, odwiedziny u rodziców czy weekendowe wyjścia zwykle bezpośrednio związane są ze spożywaniem napojów wyskokowych w mniejszych lub większych ilościach. Jaki wpływ na organizm wywiera regularne picie? Czy miesięczna abstynencja alkoholowa ma sens?
Inicjatywa organizacji Alkohol Change może być przetestowana na każdym etapie życia, nie tylko tuż po sylwestrze.
Naukowcy z Uniwersytetu w Sussex sprawdzili, czy takie odtruwanie alkoholowe faktycznie ma leczniczą moc oraz jaki jest sens abstynencji. Okazało się, iż dzięki rezygnacji z napojów wyskokowych badani przede wszystkim odzyskali energię i motywację. W drugiej kolejności poprawił się wygląd skóry, spadła waga, unormował się też sen. Miesięczna abstynencja może pomóc także w spożywaniu mniejszych ilości alkoholu w dłuższej perspektywie, a to przekłada się również na ograniczenie wydatków. Istnieje jednak więcej powodów, dla których warto zafundować sobie suchy styczeń.
Negatywne zachowania związane z alkoholem a abstynencja
Wiele osób nie zdaje sobie sprawy z tego, jaki wpływ wywiera na ich organizm alkohol. Wieloletnie regularne spożywanie napojów wyskokowych sprawia, że pewne negatywne skutki spowodowane piciem przechodzą do porządku dziennego i przestają być dostrzegane, jednak z dnia na dzień mogą się pogłębiać. Suchy styczeń to doskonała okazja, aby sprawdzić, jak człowiek czuje się, gdy choć na miesiąc rezygnuje całkowicie z alkoholu.
Należy również zwrócić uwagę na fakt, iż nad częstym piciem łatwo stracić kontrolę. Choć na pierwszy rzut oka problem z napojami procentowymi często nie jest widoczny, to w zatrważającym tempie może przerodzić się w uzależnienie od alkoholu. Abstynencja pomaga wielu osobom dostrzec niezdrową relację z tą używką, dlatego warto zafundować sobie miesiąc odstawienia.
Poprawa zdrowia psychicznego a miesięczny detoks
Zdrowie psychiczne może wyraźnie podupaść, gdy człowiek regularnie spożywa alkohol. Wpływa on bowiem na poziom serotoniny, odpowiedzialnej za dobry nastrój. Jej niedobory prowadzą do stanów depresyjnych, a nawet samej depresji. Spożywanie trunków powoduje także zmniejszeniu liczby receptorów opioidowych, które regulują wydzielanie endorfin.
Jedno z badań przeprowadzonych w 2015 r. wskazało związek pomiędzy niepokojem i brakiem satysfakcji z życia a spożywaniem alkoholu. Suchy styczeń może zmniejszyć objawy zaburzeń psychicznych spowodowanych piciem oraz poprawić ogólny stan psychiczny człowieka. Zwłaszcza kobiety, które rezygnują z trunków, odczuwają wyraźne zmiany na tej płaszczyźnie.
Sport zamiast alkoholu
Gdy człowiek większość wolnego czasu spędza ze znajomymi w otoczeniu alkoholi, po odstawieniu trunków zaplanowanie dnia może okazać się trudne. W takiej sytuacji warto zdecydować się na uprawianie sportu lub po prostu wychodzenie na spokojne spacery. Podczas regularnego picia czas jest bardziej ograniczony. Wiele osób nie potrafi połączyć zdrowego trybu życia z pracą i wyjściami weekendowymi, dlatego rezygnuje z tego, co zdrowe na rzecz przyjemności. Suchy styczeń może pomóc ci zadbać o kondycję fizyczną oraz poprawić wygląd sylwetki.
Abstynencja w nowym roku to doskonałe rozwiązanie nie tylko w sytuacji, gdy człowiek nadużywa trunków. Równie dobrze sprawdzi się, jeżeli chce się poprawić stan zdrowia psychicznego i fizycznego oraz zwyczajnie odpocząć. Najlepszym rozwiązaniem może być całkowita rezygnacja z alkoholu, jednak jeśli nie jest to możliwe, takie miesiące odtruwania organizmu pomogą zniwelować toksyczne działanie procentów.
Napisz komentarz
Komentarze