- Nie ma mojej dokumentacji medycznej, nie mogę kontynuować leczenia, a poza tym kto i po co czytać będzie historie moich ciąż czy chorób – skarży się jedna z pacjentek.
Zdjęcie wywieszonej kartki, które zrobiły zbulwersowane pacjentki obiegło media społecznościowe.
"Informuję moje pacjentki, że w dniu 9 stycznia 2023 decyzją prokuratury w Szczecinie, zostały zabrane wszystkie karty pacjentek od 1996 roku. Nie wiem gdzie są i kto ma do nich wgląd, ani czego w nich szukają. Złożyłam zażalenie do sądu w Szczecinie oraz do Rzecznika Praw Obywatelskich. Jeżeli nie zgadzacie się na takie traktowanie, proszę o wysłanie pisemnej skargi do biura Rzecznika Praw Obywatelskich. Sygn.II.519.128.2023.S.K. Adres: ul. Solidarności 77, Warszawa 00-090
- Brak historii choroby utrudnia leczenie pacjentek - przyznaje znana i lubiana w Szczecinie doktor Maria Kubisa. Tymczasem prokurator przetrzymuje dokumentację już drugi miesiąc.
Kobiety są przerażone. Sprawą zainteresowała się także regionalna pełnomocniczka Kongresu Kobiet w Szczecinie Bogna Czałczyńska oferując pomoc kobietom.
- Zbieramy opinie prawne dotyczące zasad udostępniania kart medycznych i danych wrażliwych organom prokuratury, kontaktujemy się z ekspertkami z organizacji zajmujących się ochroną praw reprodukcyjnych kobiet i odpowiadamy na dziesiątki pytań od pacjentek – informuje Czałczyńska
Prokuratura zapowiada, że karty pacjentek odda do 27 lutego, a skorzysta tylko z tych, które będą potrzebne do śledztwa.
Prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie pomocnictwa w przerywaniu ciąży przy zastosowaniu farmakologicznego środka poronnego. Ginekolog Maria Kubisa nie ma przedstawionych żadnych zarzutów – informuje prokurator Marcin Lorenc, rzecznik prasowy Prokuratury Regionalnej w Szczecinie.
Napisz komentarz
Komentarze