Okazje się, że interesuje ich zakup, transport i przetrzymywanie oraz sprzedaż ryb. A że wkrótce Boże Narodzenie, to ich uwaga jest przede wszystkim skupiona na jednym gatunku - karpiu.
Z tego powodu policyjni "wodniacy" chodzili do placówek handlowych oraz na targowiska miejskie. Tam właśnie sprawdzali w jakich warunkach prowadzony jest handel.
Policjanci szczególna uwagę zwracali na kwestie związane ze sprzedażą żywych ryb oraz legalności ich pochodzenia. Interesowali się też, czy te wodne zwierzęta zostały uśmiercone humanitarnie. Ryby także odczuwają ból! Policja przypomina, że np. przenosząc żywego karpia w torbie, jesteśmy zobowiązani zapewnić mu wystarczającą ilość wody i miejsca.
Ustawa o ochronie zwierząt za znęcanie się nad zwierzęciem przewiduje karę do 3 lat pozbawienia wolności, a w przypadku szczególnego okrucieństwa, kara ta wzrasta do 5 lat.
Napisz komentarz
Komentarze