Jeden z żeglarzy powiedział wp.pl, że cały Zalew Wiślany szykował się na otwarcie przekopu Mierzei Wiślanej 17 września.
– Cała nasza społeczność, czyli ok. 200 jednostek pływających. Turyści wykupili rejsy na dzień otwarcia. Tymczasem politycy uzgodnili, że otworzą przekop tylko dla siebie. To skandal, obciach i propaganda! – cytuje żeglarza portal.
Dlaczego Urząd Morski w Gdyni nie zgodził się, żeby w dniu otwarcia kanałem przepłynęły także pierwsze prywatne jachty żaglowe i motorowe?
„Z uwagi na charakter uroczystości oraz liczbę jednostek pływających służby państwowej, które obecne będą w tym dniu zarówno w śluzie, jak i w portach od strony Zalewu Wiślanego i Zatoki Gdańskiej, ogólnodostępne śluzowanie i cumowanie w Porcie Nowy Świat możliwe będzie od niedzieli 18 września” – tak swoją decyzje uzasadnił gdyński urząd.
Żeglarze nazywają to skandalem. – Za nasze pieniądze zbudowali ten przekop, a otwierają tylko dla siebie. Nie darujemy im tego. Szykujemy protest! Oczywiście, że popłyniemy na przekop, a jest nas tylu, że żadna policja nie da rady. Na Zalewie mają może ze dwie łódki – powiedział wp.pl jeden z żeglarzy.
Jachty – jak czytamy w serwisie – mają stanąć u wejścia do przekopu, jeden obok drugiego, tworząc „wyspę”. Na maszty mają być wciągnięte prześcieradła z hasłami: „Otwieracie tylko dla siebie!”, „Boicie się suwerena?”.
Przekop w liczbach
Całkowita długość nowej drogi wodnej z Zatoki Gdańskiej przez Zalew Wiślany do Elbląga to blisko 23 kilometry. Samo przejście przez Zalew Wiślany wyniesie to nieco ponad 10 km, po rzece Elbląg także ponad 10 km, a pozostałe ok. 2,5 km to odcinek, na który złożą się śluza i port zewnętrzny oraz stanowisko postojowe. Kanał, jak i cały tor wodny, będą miały 5 metrów głębokości.
Napisz komentarz
Komentarze