Placówki pocztowe, wypożyczalnie sprzętu sportowego, czytelnie. Do takich sztuczek uciekały się w ubiegłym roku największe sieci handlowe, żeby otwierać swoje placówki w niedziele niehandlowe.
Pierwsza – przypomnijmy – zaczęła działać w taki sposób Biedronka. W placówkach tej sieci można było nadać lub odebrać paczkę. Dlatego klienci mogli w tych sklepach zrobić zakupy w każdą niedzielę. Biedronka wskazała kierunek i w ślad za nią na taki krok zdecydowały się kolejne sieci. W sumie było ich ponad 20.
Dlatego Sejm zaostrzył i doprecyzował przepisy. W efekcie „zakazany handel” ustał.
Nie oznacza to, że każdy sklep musi być w niedzielę zamknięty. Prawo nadal przewiduje wyjątki. I tak na przykład, kiedy tylko zaostrzono przepisy, znana sieć sklepów z alkoholem zamieniła się w miejsce, gdzie można wypożyczyć zestawy do pokera, badmintona, tenisa stołowego, a nawet zestaw do wędkarstwa. Przy okazji można tam kupić sobie alkohol.
Czy teraz czeka nas powrót do sytuacji z ubiegłego roku? Tak może się stać, bo niewykluczone, że rosnąca w siłę sieć sklepów Dino może się przymierzać do uruchomienia placówek w wolne niedziele. Walne zgromadzenie akcjonariuszy spółki zgodziło się na wpisanie do jej statutu nowych obszarów działalności. To wypożyczanie i dzierżawa sprzętu rekreacyjnego i sportowego oraz działalność obiektów kulturalnych. To nie wszystko, bo nowych pozycji jest kilkadziesiąt.
Na razie sieć nie komentuje tych decyzji. Nie wiadomo zatem, czy na pewno oznaczają one przygotowania do otwarcie placówek w niedziele. Jeśli jednak tak by się stało, to zapewne zadziała podobny mechanizm jak w 2021 roku. Jedna sieć pracująca w dni wolne od handlu sprawi, że kolejne postąpią tak samo.
Przypomnijmy daty kolejnych niedziel handlowych w tym roku:
- 28 sierpnia,
- 11 grudnia,
- 18 grudnia.
Napisz komentarz
Komentarze