Węgiel jest coraz droższy. W składach ceny przekraczają 3000 zł za tonę, a kupno tańszego przez stronę internetową Polskiej Grupy Górniczej jest utrudnione z powodu przeciążenia serwerów. Powód jest oczywisty: sklep PGG oferuje węgiel niemal trzykrotnie tańszy od średniej ceny rynkowej.
Wojciech Krawczyk, pełnomocnik ministra klimatu ds. bezpieczeństwa, tuż przed posiedzeniem Rady Ministrów zapowiedział, że rząd przygotowuje program, który obniży ceny tego węgla. Jak?
– Firmy, które sprzedadzą węgiel po ok. 1000 zł za tonę, będą mogły liczyć na rekompensatę finansową w wysokości ok. 750 zł za tonę – wyjaśnił. – W ten sposób odbiorca końcowy uzyska produkt w cenie akceptowalnej, a sprzedawca będzie mógł realizować zysk.
I dokładnie takie założenia przyjął rząd na dzisiejszym (wtorek 14 czerwca) posiedzeniu. Program zakłada:
- stałą cenę węgla na poziomie 996 zł za tonę;
– To według danych GUS średnia cena za ubiegły rok i jednocześnie porównywalna cena do tej, za którą dzisiaj możemy kupić węgiel z krajowego wydobycia, m.in. w sklepie Polskiej Grupy Górniczej – powiedziała na konferencji prasowej Anna Moskwa, minister klimatu i środowiska.
- wyrównanie firmom sprzedającym węgiel różnicy pomiędzy ceną gwarantowaną a ceną rynkową; gwarantowana wysokość dotacji ma wynosić 750 zł; firmy, które zechcą przystąpić do programu, będą musiały się w nim zarejestrować;
- limit do zakupu węgla z dopłatą nie może przekroczyć 3 ton.
Jednocześnie Anna Moskwa przypomniała, że osobom potrzebującym wsparcia cały czas przysługuje dodatek osłonowy w wysokości 1400 zł. Osobom ogrzewającym mieszkania węglem przysługuje także 20 proc. od kwoty dodatku osłonowego.
Napisz komentarz
Komentarze