Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
piątek, 1 listopada 2024 16:34
Reklama
Reklama
Reklama

Zapraszały na striptease i czyściły konta klientom. Służby „najechały" kluby go-go

Dziewczyny na ulicy zapraszały mężczyzn do klubu, żeby pooglądali sobie rozbierające się kobiety. Klienci w drinkach mieli substancje odurzające. Budzili się z pustymi portfelami i wyczyszczonymi kontami.
Zapraszały na striptease i czyściły konta klientom. Służby „najechały" kluby go-go

Autor: iStock

„Wszystko wskakuje na to, że klienci byli doprowadzani przez personel klubów do stanu nieprzytomności za pomocą środków psychoaktywnych. Z zebranego materiału wynika, że z pomocą telefonów poszkodowanych dokonywano następnie manipulacji na ich kontach bankowych. Jednocześnie zatrzymani wykonywali czynności zmierzające do udaremnienia i utrudniania pochodzenia uzyskanych nielegalnie środków finansowych” – tak opisuje ten proceder CBA.

Służby w końcu wyjaśniają, o co chodziło w nocnej akcji z piątku na sobotę. Właśnie wtedy, punktualnie o godzinie 21, do 24 klubów go-go w całej Polsce wkroczyło około 500 funkcjonariuszy z CBA, CBŚP i funkcjonariuszy skarbowych.

Zatrzymano 22 osoby, a 19 zostało aresztowanych. „Ponadto przeprowadzono przeszukania w siedzibach  ponad 100 podmiotów gospodarczych zarządzających klubami, w tym w centrali całej sieci, w której funkcjonowało ogromne centrum monitoringu zlokalizowane w Krakowie. To stamtąd kierowano i nadzorowano pracą wszystkich klubów, dokonywano zakupów, rekrutowano oraz szkolono nowych pracowników. Tam też znajdowały się serwery monitoringu nagrywające obraz z klubów z różnych miast. Funkcjonariusze zabezpieczyli 8 serwerów, sprzęt informatyczny oraz ponad 4 tysiące dysków z monitoringiem” – dodaje Prokuratura Krajowa.

Zabezpieczono pieniądze w różnych walutach o równowartości ponad 728 tysięcy złotych, 3 samochody warte około 450 tys. zł, 3 luksusowe zegarki i złotą biżuterię. Wartość zabezpieczonego mienia szacowna jest na ponad 1,2 mln zł.

Zatrzymania zostały przeprowadzone w sprawie działalności zorganizowanej grupy przestępczej dokonującej rozbojów i oszustw na szkodę klientów sieci nocnych klubów go-go. Ta grupa działała, jak podaje prokuratura, w latach 2014-2020.

Sieć klubów zaczęła działać w Polsce jakieś 10 lat temu. Najpierw wszystkie nazywały się Cocomo i prowadziła je jedna firma. Ale w 2014 zaczęły powstawać nowe spółki i każda zajmowała się jednym lub kilkoma lokalami. Kluby zmieniły też nazwy. Stało się tak, żeby zerwać z niekorzystnym wizerunkiem Cocomo. Do prokuratur w całym kraju zaczęli zgłaszać się mężczyźni, którzy stracili tam duże pieniądze. Każdy mówił, że nie pamięta niemal niczego z wieczoru spędzonego w lokalu. Na przykład dyrektor wielkiej firmy odwiedził klub w Poznaniu. Zeznał, że pamięta tylko wejście i pierwszego drinka. Rano znalazł swoje oświadczenia potwierdzające, że na alkohol wydał blisko milion złotych.

„Jak teraz informuje PK, klienci byli doprowadzani przez personel klubów do stanu nieprzytomności za pomocą specjalnie spreparowanych mieszanek alkoholi oraz innych środków psychoaktywnych. – Członkowie grupy wprowadzali także w błąd, wyzyskiwali błąd lub niezdolność do należytego podejmowania decyzji klientów nocnych klubów go-go i doprowadzali ich do niekorzystnego rozporządzenia mieniem różnymi oszukańczymi sposobami, np. wbijając na terminalach płatniczych wyższe kwoty usług i towarów lub fałszywie informując, że transakcja się powiodła i ponownie pobierając środki z karty klienta” – tłumaczy dziś Prokuratura Krajowa.

Śledczy klubami interesowali się od dawna. Jeszcze w 2021 r. policja weszła do klubów we Wrocławiu i Warszawie. Zatrzymano 15 osób  w tym trzech policjantów. Śląska prokuratura ustaliła, że 50 klientów straciło w tych przybytkach od kilku do 200 tys. zł.

W kwietniu tego roku we Wrocławiu aresztowano 3 tancerki. Kiedy klienci tracili przytomność, kobiety zawyżały rachunki płaciły kartami mężczyzn i zaciągały pożyczki internetowe na dane nieświadomych niczego klientów.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Jack Strong 07.08.2022 11:40
Czyli podawali im bezwiednie narkotyki

s
piter 03.08.2022 21:05
Niezły numer!

pytam 03.08.2022 14:35
Dlaczego dopiero po latach zajęto się tym procederem?

FACEBOOK
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: erollTreść komentarza: Pseudozabawa smarkaczy.Data dodania komentarza: 1.11.2024, 14:32Źródło komentarza: Ukradł defibrylator i porzucił. Jest poszukiwany [WIDEO]Autor komentarza: jego pseudonimTreść komentarza: Przychlast!Data dodania komentarza: 1.11.2024, 13:54Źródło komentarza: Ukradł defibrylator i porzucił. Jest poszukiwany [WIDEO]Autor komentarza: koniecznieTreść komentarza: Z odsetkami proszę!Data dodania komentarza: 1.11.2024, 13:51Źródło komentarza: Co z systemem alimentacyjnym? Politycy obiecali, więc czego się spodziewać?Autor komentarza: SzymekTreść komentarza: Pozbył się pisowskich adwokatów co jest znamienne.Data dodania komentarza: 1.11.2024, 13:45Źródło komentarza: Paweł Szopa wraca do Polski. Odzież Red is Bed promowały prezydent i premierAutor komentarza: olderTreść komentarza: Też dziś byłem na Centralnym, zapalić znicz dziadkom. Zwolnijmy trochę, pomyślmy i wspomnijmy tych, którzy już odeszli ale dzięki naszej pamięci będą wciąż wspominaniData dodania komentarza: 1.11.2024, 12:42Źródło komentarza: Najstarsze cmentarze w Szczecinie i innych regionach PolskiAutor komentarza: szczecinianinTreść komentarza: Nasz cmentarz zaprojektowany został na wzór obiektów w Wiedniu i Hamburgu. Miał wpisywać się w niemiecką koncepcję miejskiego ogrodu. Jego historia jest niezwykle ciekawa i mimo że powstał w 10901 r. wiąże się z przemianami, zachodzącymi w mieście pod koniec XIX wieku. W czasie II Wojny Światowej grzebano tu ofiary bombardowań, a po 1945 roku Polacy zaczęli chować tu swoich bliskich. I tak jest po dziś dzień.Data dodania komentarza: 1.11.2024, 12:06Źródło komentarza: Najstarsze cmentarze w Szczecinie i innych regionach Polski
Reklama
NAPISZ DO NAS

Zapraszamy do kontaktu!

Reklama