Od środy 16 marca uchodźcy, obywatele Ukrainy, mogą starać się o nadanie numeru PESEL, co da im takie same prawa jak Polakom, czyli: zyskają dostęp do systemu ochrony zdrowia, pomocy społecznej, legalnej pracy.
W środę jeszcze przed otwarciem urzędu zaczęła się przed drzwiami ustawiać długa kolejka. To nie był masowy szturm, ale z minuty na minutę ogonek się wydłużał.
Kilka minut po godzinie 6. Kolejka już przy Jasnych Błoniach - napisał Piotr Krzystek, prezydent Szczecina na facebooku.
– Pięć dni temu przyjechałam z Kijowa – mówi nam kobieta, która akurat zmierzała do Urzędu Miasta. Szła razem z nastoletnią córką, bo jej też chciała wyrobić PESEL. – Żeby poszła do szkoły. Mnie numer jest potrzebny, żeby znaleźć pracę – opowiada kobieta.
Nie zna polskiego ani angielskiego. Mówi po rosyjsku. – Mogę pracować wszędzie – mówi. I dodaje: – Ta wojna długo potrwa. Rosjanie nie wyjdą wcześnie.
W Urzędzie Miasta w Szczecinie już z samego rana było tłoczono. Przychodzą dorośli z małymi dziećmi i nastolatkami. Wiele matek z małymi dziećmi.
– Do pracy – mówi każdy, którego pytamy o powody, dla których chcą wyrobić PESEL. – Chciałabym wrócić, ale nie wiemy, co się stanie. Nie wiemy, jak długo może to wszystko potrwać, a jakoś trzeba żyć – mówi młoda kobieta z małym dzieckiem na ręku.
Jeśli to możliwe, odłóżcie wizytę w urzędzie - apeluje prezydent Szczecina Piotr Krzystek
- Jeśli chodzi o stanowiska ds. numerów PESEL dla obywateli Ukrainy. Żadne miasto nie jest w stanie od ręki zwiększyć liczby stanowisk jeśli nie otrzymamy czytników linii papilarnych. To system dostarczany przez MSWiA - dodaje Piotr Krzystek.
Obecnie w urzędzie na pl. Armii Krajowej jest 8 takich czytników.
𝗔𝗽𝗲𝗹 𝗱𝗼 𝗼𝗯𝘆𝘄𝗮𝘁𝗲𝗹𝗶 𝗨𝗸𝗿𝗮𝗶𝗻𝘆
- Jeśli możecie, rozważcie proszę czy Wasze wizyty muszą się odbyć w najbliższych dniach. Myślę, że może oszczędzić to sporo nerwów i czasu - apeluje Piotr Krzystek, Prezydent Szczecina.
Przy urzędzie zostały postawione namioty z krzesłami i stołami by można było usiąść, ogrzać się czy wypełnić wniosek
Jak było w innych miastach?
Gdańsk: W mieście otwarto specjalne punkty, w których uchodźcy z Ukrainy mogą składać wnioski o nadanie numeru PESEL. Pierwszego dnia Ukraińcy przychodzili do placówek już od godziny 7 rano. W kolejkach ustawiło się kilkaset osób.
Kraków: W Tauron Arenie, gdzie nadawano numery PESEL, od samego rana tworzyły się gigantyczne kolejki. Jeszcze przed rozpoczęciem pracy punktu, na jego otwarcie czekało kilkadziesiąt osób. Potem tłum powiększał się z każdą minutą. Urzędnicy proszą, żeby nie zgłaszali się wszyscy naraz, bo to spowoduje chaos i wydłuży złatwianie sprawy. Punkt był czynny do godz. 20.
Elbląg
Pierwsi uchodźcy pojawili się w Urzędzie Miejskim zaraz po jego otwarciu. Do godziny 12 ratusz przyjął kilkadziesiąt wniosków od obywateli Ukrainy.
Jakie dokumenty są potrzebne?
Żeby otrzymać PESEL, należy złożyć wniosek na papierowym formularzu oraz okazać swój dowód tożsamości. To może być paszport, ukraiński dowód lub zaświadczenie o przekroczeniu granicy.
Należy także dołączyć fotografię. W wielu miastach samorządowcy wynajęli fotografów, którzy robią zdjęcia w punktach składania wniosków.
O Peselu dla Ukraińców piszemy też tu:
Napisz komentarz
Komentarze