Nikol urodziła się 8 marca o godz. 11.01 w Szpitalu 40 tygodniu ciąży poprzez cesarskie cięcie ważąc 3,1 kg, mierząc 54 cm i otrzymując trzy dziesiątki w skali Apgar. Już za dwa dni będzie mogła udać się do swojego nowego domu, w którym z niecierpliwością wyczekuje siostrzyczki starszy brat Kiril i tata Andrzej.
Pani Maluina decyzję o ucieczce z Odessy podjęła tydzień temu. Wraz z 8-letnim synkiem wyruszyli samochodem w podróż w kierunku granicy polsko-ukraińskiej. Tak przejechali ponad rysąc kilometrów, w tym większość przez pogrążoną wojna Ukrainę.
Ze względu na zaawansowaną ciążę Maluiny nie musieli oczekiwać w kilkudziesięciogodzinnej kolejce do odprawy na ukraińsko-polskiej granicy. Już po polskiej stronie na rodzinę czekał już pan Andrzej. On już przyjechał do Szczecina miesiąc wcześniej. Tu mieszka i pracuje.
-Kiedy wyjeżdżałem ze swojej ojczyzny nie przypuszczałem, że tak szybko znów będziemy razem - mówi pan Andrzej. Żałuje tylko, że wszystko to dzieje się w tak dramatycznych okolicznościach – dodaje.
Okazuje się, że od czasu wybuchu wojny w szpitalu „Zdroje” przyjętych zostało już kilkunastu pacjentów-uchodźców z Ukrainy. To noworodki, kilkuletnie dzieci i nastolatki, które wymagały zabezpieczenia na SOR z powodu urazów i ostrych infekcji.
Informacje otrzymaliśmy od pani Magdaleny Knop, rzecznika prasowego Szpitala Zdroje.
W ostatnich dniach do szpitala trafiły też kobiety w ciąży. Jedna z nich przebywa na Oddziale Patologii Ciąży. Druga, pani Maluina w dzień kobiet urodziła Nikolę.
Napisz komentarz
Komentarze