Sąd w Krośnie skazał Tomasza P. na 8 miesięcy więzienia. To kara za popełnienie dwóch przestępstw – „publicznego nawoływania za pośrednictwem ogólnodostępnego portalu społecznościowego do popełnienia zbrodni pozbawienia życia Jerzego Owsiaka".
Po tym, co przeczytałem w internecie, we mnie wzrastała złość
Wyrok jest nieprawomocny, a sąd nie miał wątpliwości co do winy mężczyzny. Oskarżony w initernecie napisał: „100 tys. zł za zabicie Owsiaka. Zabić Owsiaka. Strzelać w was i Owsiaka".
– Te wpisy były podyktowane tym, że naczytałem się w internecie o Jerzym Owsiaku, co ma i czym jeździ, i to spowodowało, że zacząłem pisać w internecie, nawoływać do zabicia. We mnie wzrastała złość – mówił podczas przesłuchania 38-latek.
Atak na Owsiaka. Lista grzechów wydłużała się z dnia na dzień
Zmasowany atak na WOŚP i jej twórcę miał miejsce w ubiegłym roku, na kilka miesięcy przed styczniowym (w tym roku) finałem orkiestry. Prym wiodły w tym prawicowe media z TV Republiką na czele. Powstawały artykuły, reportaże, portale, w których Jerzy Owsiak był oskarżany o to, że zarabia na orkiestrze duże pieniądze, niedokładnie rozlicza się z finansów i nie pomógł dostatecznie powodzianom, choć WOŚP otrzymała na ten cel 40 mln zł z budżetu państwa i sama prowadziła zbiórkę pieniędzy.
Nie pomagało nawet to, że orkiestra przedstawiła dokładne wyliczenia dotyczące powodziowych wydatków. Ta atmosfera sprawiła, że Owsiakowi zaczęto grozić.
Skazany właśnie mężczyzna to tylko jeden z przypadków. Pozostali zatrzymani przez policję czekają na sądowe rozstrzygnięcia. Wśród nich jest 71-letni mieszkaniec Małopolski, który przyznał przed prokuratorem, że groźby były jego reakcją na reportaż wyemitowany w Telewizji Republika.
Napisz komentarz
Komentarze