Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
sobota, 29 marca 2025 07:34
Reklama

Nawrocki i PiS, twierdzą, że nie mają pieniędzy, a tu mija ich Mentzen

Zaczyna przegrywać z Mentzenem, a tu okazuje się, że są niskie wpłaty na kampanię wyborczą Karola Nawrockiego. Mimo apeli i próśb na koncie jest tylko 5 mln zł. Rafał Trzaskowski w tydzień zebrał trzy razy tyle.
Nawrocki i PiS, twierdzą, że nie mają pieniędzy, a tu mija ich Mentzen
Karol Nawrocki

Autor: Rafał Trzaskowski FB, Karol Nawrocki FB

Tymczasem Sławomir Mentzen wyprzedził Karola Nawrockiego w najnowszym sondażu. Został on przeprowadzony przez Instytut Badań Pollster. Dla PiS to katastrofa. 
Każdy kandydat walczący o prezydenturę Polski może w kampanii wydać maksymalnie 24,6 mln zł. Takie są limity określone przez Państwową Komisję Wyborczą. 

Swojego kandydata może wesprzeć każdy polski obywatel. Dlatego walczący o Pałac Prezydencki proszą swoich wyborców o pieniądze.

Ile maksymalnie można wpłacić na swojego kandydata?

I różnie idzie z tymi wpłatami. Teoretycznie komitety wyborcze mają obowiązek informować na swoich stronach internetowych o każdym przelewie od 4666 zł. Jedna osoba może wpłacić na rzecz kandydatów maksymalnie 69 990 zł. Jednak nie każdy komitet prowadzi taki rejestr. Na przykład komitet Rafała Trzaskowskiego rejestru nie ma.

Mimo to wiadomo, że tydzień temu jego sztab zgromadził już około 15 mln zł.

Znacznie gorzej wypada kandydat popierany przez PiS. Karol Nawrocki zebrał na razie 5 mln zł. W rejestrze na stronie kandydata znajdują się 62 pozycje. Sumy różne zazwyczaj 5000, 10 000, 20 000 zł. Uwagę przykuwa jednak maksymalna dozwolona wpłata (69 990 zł) od milionera, jednego z najbogatszych polskich polityków, senatora PiS Grzegorza Biereckiego. 

Republika robi konkurencję kandydatowi PiS

– Na tym etapie kampanii powinniśmy mieć z 15 mln zł, zwłaszcza że w kwietniu kampania przyspieszy – money.pl cytuje jednego ze swoich informatorów. I opisuje, że w szeregach PiS niedowierzanie i szok. Bo pieniędzy jest mało.

Między sobą politycy partii Kaczyńskiego sytuację tłumaczą kilkoma kwestiami. Wymieniają drożyznę, przez którą ludzie nie mają pieniędzy, wcześniejszą zbiórkę na PiS (11 mln zł) i tym, że... pieniądze cały czas zbiera TV Republika. Jej widzowie muszą wybierać: wesprzeć kandydata czy stację telewizyjną.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

FACEBOOK
Reklama
NAPISZ DO NAS

Zapraszamy do kontaktu!

Reklama