Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
sobota, 29 marca 2025 07:22
Reklama

Mąż pobił żonę i zostawił ją na mrozie. Było za późno, aby ją uratować

O coś się pokłócili. Skończyło się tragicznie. Mąż pobił żonę i zostawił ją na mrozie. Kobieta nie żyje.
Mąż pobił żonę i zostawił ją na mrozie. Było za późno, aby ją uratować
Mąż resztę życia może spędzić w więzieniu.

Autor: policja

– Za zabójstwo grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności. Wcześniej nie odnotowywaliśmy interwencji z udziałem tych osób, nie była prowadzona procedura niebieskiej karty – informuje aspirant Paweł Cieliczko, opisując tragedię na Lubelszczyźnie.

Telefon sprawcy i prośba do policji o pomoc

Była niedziela, kiedy rano na numer alarmowy zadzwonił 47-letni mężczyzna. Powiedział, że w gminie Trzydnik Duży jego 39-letnia żona wymaga pilnej pomocy. Na miejsce został wysłany patrol i ratownicy medyczni. Znaleźli nieprzytomną kobietę. Pilnie musiała zostać zabrana do szpitala. Nie było czasu do stracenia i dlatego wezwano śmigłowiec. W szpitalu kobieta zmarła.

– Na miejscu przeprowadzone zostały oględziny z udziałem prokuratura i technika kryminalistyki oraz specjalistów z Laboratorium Kryminalistycznego w Lublinie. Przesłuchaliśmy świadków, do sprawy został zatrzymany 47-letni mąż kobiety – dodaje policjant.

Mężczyzna usłyszał zarzut zabójstwa żony.

Przyznał się, że dotkliwie pobił żonę i zostawił ją na mrozie

 Mężczyzna przyznał się do wszystkiego. Opowiedział, jak w nocy z soboty na niedzielę pokłócił się z żoną. Złe emocje rosły i to doprowadziło do tragedii. 

47-latek uderzył. Potem znów. Dotkliwie pobił żonę. Potem było jeszcze gorzej, bo zostawił kobietę na mrozie. I tym – jak podkreśla policja – ostatecznie doprowadził do jej śmierci.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

zupa za słona 13.02.2025 23:58
Kolejny przemocowiec...

alkomat 12.02.2025 17:51
A trzeźwi byli?

FACEBOOK
Reklama
NAPISZ DO NAS

Zapraszamy do kontaktu!

Reklama