Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
sobota, 22 lutego 2025 09:59
Reklama włączenie społeczne

Przerażające liczby. Ratownicy tysiące razy wzywali pomocy sami do siebie

Aż 3 tysiące razy w ubiegłym roku ratownicy medyczni wzywali pomocy do samych siebie. Dlatego potrzebne są zmiany, które zapewnią im bezpieczeństwo. Tym bardziej że mają ponad 3 mln interwencji.
Przerażające liczby. Ratownicy tysiące razy wzywali pomocy sami do siebie

Autor: Canva

Na sytuację ratowników uwagę zwróciła śmierć jednego z nich. Niedawno w Siedlcach medyk zginął po ugodzeniu ostrym narzędziem przez pijanego mężczyznę.

Po tej tragedii Ministerstwo Zdrowia zapowiedziało, że zmieni przepisy w taki sposób, aby ratownikom zapewnić większe bezpieczeństwo. Dodatkowo zespoły medyczne mają otrzymać tzw. kamizelki antynożowe. Na razie po jednej do każdej stacji pogotowia. Oczekiwania ratowników są znacznie większe. Mówią np. o tym, aby pozwolić im na posiadania w pracy gazu pieprzowego.

Pacjenci stają się agresywni głównie po alkoholu i środkach odurzających

To, jak sprawa jest poważna, pokazują liczby. Wiceminister zdrowia Marek Kos mówił o tym w Sejmie. 

– Ataki na personel medyczny, a w szczególności na ratowników, jak również osoby, które wschodzą w skład zespołu ratownictwa medycznego, to bardzo groźne zjawisko. Narasta to w ostatnim czasie nie tylko w Polsce, ale w zasadzie jest obserwowane na całym świecie – referował. 

Rocznie karetki wyjeżdżają do pomocy aż 3,2 mln razy. Ponad 3 tysiące razy ratownicy wzywali pomocy dla samych siebie. Kos przyznał, że pacjenci stają się agresywni głównie po alkoholu i środkach odurzających oraz mający schorzenia psychiczne.

Nie muszą dzwonić pod numer alarmowy 112

Ratownicy w momencie zagrożenia nie muszą dzwonić pod numer alarmowy 112. Mają w swoim wyposażeniu tablety, w których mogą użyć przycisku pomoc.

– Nie są to częste przypadki, ale statystycznie w roku 2022 liczba odnotowanych użyć przycisku pomoc przez zespoły ratownictwa medycznego to było 5739 razy, z czego liczba odnotowanych w systemie wspomagania dowodzenia państwowego ratownictwa medycznego powiadomień do policji to 632, czyli jest to nieco ponad 10 proc. – wyliczał Kos.

I dodał, że w 2024 wszystkich tego rodzaju wezwań było 3080.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

popieram 07.02.2025 16:58
I bardzo dobrze.

hmm... 07.02.2025 11:00
Może to w ich jest problem?

FACEBOOK
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: dośćTreść komentarza: Nie mieli wyjściaData dodania komentarza: 22.02.2025, 00:39Źródło komentarza: Red Light działa w Szczecinie. Kierowca nawet nie wie, że na skrzyżowaniu nagrywa go kameraAutor komentarza: tyleTreść komentarza: W następstwie incydentu poseł został ukarany karą grzywny w wysokości 4 tys. złotych, o czym w piątek wieczorem poinformował marszałek Sejmu Szymon Hołownia. "Wobec deklaracji walki z chorobą alkoholową kara minimalna" - napisał lider Polski 2050 w serwisie X.Data dodania komentarza: 21.02.2025, 18:50Źródło komentarza: Poseł Konfederacji wyproszony z obrad Sejmu. „Nawalony jak szpadel” [WIDEO]Autor komentarza: hmm...Treść komentarza: Zobaczymy czy to przyniesie skutek.Data dodania komentarza: 21.02.2025, 17:57Źródło komentarza: Red Light działa w Szczecinie. Kierowca nawet nie wie, że na skrzyżowaniu nagrywa go kameraAutor komentarza: a co!Treść komentarza: Kto ma szybką nóżkę niech płaci.Data dodania komentarza: 21.02.2025, 15:56Źródło komentarza: Red Light działa w Szczecinie. Kierowca nawet nie wie, że na skrzyżowaniu nagrywa go kameraAutor komentarza: wiemTreść komentarza: Słono się płaci...Data dodania komentarza: 21.02.2025, 13:47Źródło komentarza: Red Light działa w Szczecinie. Kierowca nawet nie wie, że na skrzyżowaniu nagrywa go kameraAutor komentarza: prawdopodobnie.Treść komentarza: Piją bo nie widza wygranej.Data dodania komentarza: 21.02.2025, 12:57Źródło komentarza: Poseł Konfederacji wyproszony z obrad Sejmu. „Nawalony jak szpadel” [WIDEO]
Reklamawłączenie społeczne
NAPISZ DO NAS

Zapraszamy do kontaktu!

Reklama