Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
piątek, 21 lutego 2025 19:11
Reklama włączenie społeczne

Sejmowa komisja o działalności Lasów Państwowych za czasów PiS. Dariusz Matecki protestuje

-Obszar, który budzi nasze potworne wątpliwości to wątpliwe zatrudnienie - zatrudniania osób na etatach w Lasach Państwowych, które - wydaje się - prowadziły działalność polityczną - stwierdziła w środę minister klimatu Paulina Hennig-Kloska.
Sejmowa komisja o działalności Lasów Państwowych za czasów PiS. Dariusz Matecki protestuje
Dariusz Matecki (drugi z lewej) podczas imprezy w Kołbaczu w otoczeniu działaczy partyjnych Zjednoczonej Prawicy z Gryfina.

Autor: igryfino (arch.)

Niedawne doniesienia dotyczące zarzutów stawianych Lasom Państwowym przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska budzą poważne obawy co do gospodarności i transparentności działań instytucji. Dziś poinformowano o ponad 60 zawiadomień  do prokuratury, co wskazuje na potencjalne nieprawidłowości w zakresie wydatków oraz zatrudnienia w jednej z największych instytucji zarządzających lasami w Polsce.

Sejmowa komisja i działalności LP za czasów PiS

Według informacji ujawnionych podczas sejmowej komisji, część umów zawieranych przez Lasów Państwowych na kwoty poniżej 120 tysięcy złotych mogła umożliwiać pominięcie przepisów dotyczących zamówień publicznych. Szczególnie bulwersujące są duże wydatki ujawnione w 2023 roku, czyli w okresie wyborów do Sejmu i Senatu, co budzi podejrzenia o ewentualne działania mające na celu pozyskiwanie politycznego wsparcia.

-Działalność promocyjna Lasów Państwowych,  nosiła "znamiona daleko idącej niegospodarności" - tak stwierdziła dziś w Sejmie Paulina Hennig-Kloska, minister klimatu i środowiska.

NA spotkaniu był poseł Dariusz Matecki.

Poseł Matecki na tapecie

Kontrola przeprowadzona w Lasach Państwowych wykazała również wątpliwości dotyczące zatrudnienia. Paulina Hennig-Kloska wskazała na niegospodarne działania promocyjne instytucji oraz budzące kontrowersje wydatki kadrowe, w tym dodatkowe pieniądze przyznawane pracownikom. Istnieją również podejrzenia co do zatrudnienia osób na stanowiskach w Lasach Państwowych, które mogły prowadzić działalność polityczną, co budzi poważne zastrzeżenia.

W kontekście tych wydarzeń, przypadkiem przewodnim stała się sytuacja posła PiS Dariusza Mateckiego, który pracując w LP w Szczecinie zarobił ponad 355 tysięcy złotych w okresie krótszym niż trzy lata. Przypomnijmy, że obecny poseł był zatrudniony w Szczecinie od czerwca 2020 roku do 15 stycznia 2023 r. i jako specjalista ds. komunikacji społecznej w Lasach Państwowych w Szczecinie.

Rozbieżności co do oceny efekty pracy?

Mimo raportów pracy zdalnej, Ministerstwo Klimatu i Środowiska zgłosiło wątpliwości co do faktycznych efektów działań Mateckiego, co wzbudza kolejne kontrowersje. 

-Efekt pracy pana posła to jest 13 raportów pracy zdalnej, większość z nich nie potwierdza żadnej działalności w praktyce - powiedziała minister Paulina Hennig-Kloska.

W odpowiedzi na zarzuty, Dariusz Matecki odparł, że cała sprawa jest jedynie politycznym atakiem. Wyraził gotowość do obrony się przed organami kontroli oraz prokuraturą. 

-Monitorowałem za pośrednictwem specjalistycznych programów działalność między innymi osób związanych z NGO - mówił Dariusz Matecki. -W umowie miałem informowanie rzecznika, szefa CILP (...) o wszelkich atakach, fake newsach - mówił poseł. -Miałem też wpisane prosto w umowę kontakty polityczne z Ministerstwem Środowiska - dodał tez poseł.

Niemniej jednak, coraz większa liczba zawiadomień trafiających do prokuratury i coraz bardziej skomplikowany obraz sytuacji w Lasach Państwowych rysuje się jako poważny problem dla instytucji i dla samego sektora gospodarki leśnej w Polsce. Problem zdają się mieć też niektórzy politycy...

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

zabezpieczony 06.02.2025 09:58
On już wszystko przepisał.

mistrz 06.02.2025 08:39
Niby zatrudniony a de facto nie zatrudniony? To ten temat?

FACEBOOK
Reklamawłączenie społeczne
NAPISZ DO NAS

Zapraszamy do kontaktu!

Reklama