Dopłacanie do zakupu auta elektrycznego nie jest w Polsce nowością. Taki program już realizował Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Zgodnie z najnowszymi danymi kosztowało to 829 mln zł, a Polacy kupili za te pieniądze prawie 23,4 tysiące pojazdów.
Ostatni nabór wniosków w tym programie miał miejsce w maju 2024 roku. Teraz dopłaty wracają.
Pieniądze na samochód. Resort ogłosił start programu „NaszEauto”
– Chcemy umożliwić i ułatwić polskim rodzinom zakup aut elektrycznych. Jesteśmy świadomi, że takie pojazdy to przyszłość motoryzacji. Dlatego prezentujemy program NaszEauto, który stawia na dofinansowanie zakupu aut elektrycznych, a nie opodatkowanie spalinowych – mówi wiceminister klimatu Krzysztof Bolesta.
I ogłasza start programu „NaszEauto”.
Wnioski o dopłaty mają być przyjmowane już od lutego. Z tych pieniędzy będzie można kupić samochód lub wziąć pojazd w leasing. Wszystko to ma kosztować 1,6 mld zł, a pieniądze pochodzą z Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększenia Odporności Polski.
„Wsparciem objęte zostaną fabrycznie nowe samochody elektryczne o przebiegu do 6 tys. km, które przed zakupem nie były zarejestrowane (w maksymalnej cenie 225 tys. zł netto, bez VAT). Do programu kwalifikują się również pojazdy demonstracyjne, np. używane do jazd próbnych na tablicach dealerskich (białe tło tablicy i zielone znaki)” – wyjaśnia resort.
Sprawdź, komu przysługuje dotacja na elektryka
Można liczyć na nawet 40 tys. zł, ale taka pomoc nie będzie dostępna dla wszystkich. Trzeba też zwrócić uwagę na bonus za zezłomowanie swojego obecnego samochodu spalinowego.
Kto zatem może ubiegać się o takie dofinansowanie?
- Osoby fizyczne, zakup: 18 750 zł dotacji plus 10 000 zł jako premia za zezłomowanie i ewentualnie 11 250 zł dla osób o niskich dochodach.
- Osoby fizyczne z kartą dużej rodziny, zakup: 30 000 zł plus 5000 zł za zezłomowanie plus 5000 zł za niski dochód.
- Osoby fizyczne, leasing/wynajem: do 30 000 zł plus 5000 zł za zezłomowanie plus 5000 zł za niski dochód.
- Jednoosobowe działalności gospodarcze, zakup: 30 000 zł plus 10 000 zł za zezłomowanie.
- Jednoosobowe działalności gospodarcze, leasing/wynajem: do 30 000 zł plus 10 000 zł za zezłomowanie.
Są też pieniądze na dwa kółka. Niestety mniejsza, niż planowano
Jeszcze kilka miesięcy temu głośno było o planowanych dopłatach do zakupu rowerów elektrycznych, ale nagle plany się zmieniły i dopłat miało już nie być. Teraz jednak e-rowery wracają do gry.
Paweł Augustyn, wiceszef NFOŚiGW, zapowiedział, że trwają prace nad tym programem i ma on wystartować w II kwartale tego roku. Budżet działania to 50 mln zł. To dużo mniej w porównaniu z pierwotnymi planami, kiedy była mowa o 300 mln zł.
Dopłaty mają w pierwszej kolejności przysługiwać osobom fizycznym, a następnie przedsiębiorcom. Mówimy o pomocy w wysokości 2,5 tys. zł w przypadku standardowych dwóch kółek i 4,5 tys. zł w przypadku rowerów cargo.
Napisz komentarz
Komentarze