Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
środa, 22 stycznia 2025 09:00
Reklama

Zrobił to pod wpływem TV Republika. Usłyszał już zarzut

Mężczyzna, który groził Jurkowi Owsiakowi, przyznał, że zrobił to pod wpływem materiału, który zobaczył w TV Republika.
Jurek Owsiak

Autor: WOŚP

„Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy jeszcze się nie rozpoczął, ale jej dyrygent zdaje się nie tracić rezon. Tyle tylko, że Jerzy Owsiak chciałby dyrygować kimś więcej niż wolontariuszami. Poczuł się tak mocny, że teraz chce wskazywać, kto może być dziennikarzem” – to fragment artykułu zamieszczonego w czwartek wieczorem na stronie internetowej TV Republika. Jest on omówieniem wywiadu udzielonego przez twórcę WOŚP TVN24.

Kilkanaście godzin wcześniej policja powiadomiła o zatrzymaniu mężczyzny, który groził Owsiakowi śmiercią.

Nigdy nie był atakowany na taką skalę jak teraz

Owsiak zawsze był krytykowany i atakowany przez prawicę, ale chyba nigdy na taką skalę jak teraz. Prym w tym wiedzie TV Republika Tomasza Sakiewicza. Stacja ciągle poddaje w wątpliwość uczciwość WOŚP i jej założyciela, a teraz wprost sugeruje, że Jerzy Owsiak chce „nowego porządku medialnego”.

„Im bardziej Jerzy Owsiak jest krytykowany za swoją postawę, tym agresywniej reaguje. Gdy brakuje mu argumentów, przyjmuje rolę ofiary, próbując wzbudzić litość” – czytamy.

Do działania zainspirowała go TV Republika

Zatrzymany przez policję mężczyzna to 71-letni mieszkaniec Małopolski. Przedstawiono mu już zarzut kierowania gróźb karalnych, za co grozi do 3 lat więzienia. Przyznał się do zarzucanych czynów i złożył wyjaśnienia.

Piotr Skiba, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie, powiedział, że 71-latek wyznał, że groźby były jego reakcją na reportaż wyemitowany w Telewizji Republika.

Finał WOŚP już 26 stycznia. Wolontariusze ruszą wtedy z puszkami

To wszystko dzieje się tuż-tuż przed kolejnym finałem WOŚP. Orkiestra zagra już 26 stycznia. Tym razem będzie zbierała pieniądze na onkologię i hematologię dziecięcą. 

Rocznie na raka choruje około 1100 dzieci, z czego 3000 pozostaje w trakcie intensywnego leczenia.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

lewicowiec 10.01.2025 10:22
To nie ten dziadek to wymyli tylko przemyślana kłamliwa kampania nienawiści.

oczywiście 10.01.2025 11:56
Kampania kierowana przez prawicowe media - dodajmy.

FACEBOOK
Reklama
NAPISZ DO NAS

Zapraszamy do kontaktu!

Reklama