Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 25 listopada 2024 13:41
Reklama

Zaczęła cofać na ekspresówce. Skończyło się fatalnie [WIDEO]

Zdarza się, że ktoś wjedzie na drogę ekspresową pod prąd. Ale cofanie to już rzadkość.
Zaczęła cofać na ekspresówce. Skończyło się fatalnie [WIDEO]
Poważny błąd.

Autor: GDDKiA

Duże, czarno-żółte znaki na węzłach ostrzegają w wielu miejscach kierowców przed wjechaniem na drogę ekspresową lub autostradę pod prąd. O takich rzeczach Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad czasami informuje. Lecz ten przypadek jest trochę inny.

Nagłe cofanie

„Kierująca samochodem osobowym przeoczyła zjazd na węźle Nałęczów na drodze ekspresowej S12. Zatrzymała się na przejeździe awaryjnym w pasie rozdziału i… zaczęła cofać” – tak drogowcy opisują to, co wydarzyło się na ekspresówce. I pokazują naganie.

Na filmie widać, jak ciemna osobówka jedzie lewym, skrajnym pasem. W pewnym momencie kierująca postanawia zmienić kierunek jazdy. Wydaje się, że nawet może jej się to udać, ale finalnie manewr nie dochodzi do skutku. W tym momencie kobieta nagle postanawia wycofać.

Na filmie widać, że auto jedzie tyłem przez całą szerokość drogi na prawy pas. Jeszcze wydaje się, że nie będzie żadnych kłopotów, ale nadjeżdżają kolejne samochody. Jeden z nich uderza w cofającą osobówkę.

Wystarczyło poczekać

„W efekcie kobieta doprowadziła do zderzenia z nadjeżdżającym autem” – dodaje GDDKiA. I radzi, co robić w sytuacji, gdy kierowca pomylił kierunki.

„Żeby uniknąć niebezpieczeństwa, wystarczyło zjechać na kolejnym węźle drogowym” – podpowiadają drogowcy. 

I podsumowują: „Bezpieczeństwo na drogach zależy nie tylko od inwestycji w infrastrukturę drogową, ale przede wszystkim od nas samych. Niestety niektórzy użytkownicy dróg często o tym zapominają, a ich bezmyślność może doprowadzić do tragedii”.


 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

vida 25.11.2024 11:08
Mogło skończyć się groźniej.

FACEBOOK
Reklamadotacje rpo
NAPISZ DO NAS

Zapraszamy do kontaktu!

Reklama