Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
sobota, 22 lutego 2025 17:38
Reklama

Z paraolimpiady wrócili z medalami i... tarczami [WIDEO]

Osiem złotych, sześć srebrnych i dziewięć brązowych. Tyle medali przywożą Polacy z igrzysk paraolimpijskich w Paryżu. Niektórzy nasi zawodnicy zachwycili kibiców.
Z paraolimpiady wrócili z medalami i... tarczami [WIDEO]
Zadziwiający skok.

Autor: screen X

Jeżeli spojrzeć na klasyfikację medalową w Paryżu, to może Polska nie wypadła tam bardzo dobrze z 23 krążkami na koncie. Ale Polacy aż 8 złotych medali:

  • dwa pływaka Kamila Otowskiego, 
  • jeden debla w tenisie stołowym Patryk Chojnowski/Piotr Grudzień,
  • w singlu Chojnowskiego, Rafała Czupera i Karoliny Pęk,
  • lekkoatletyka: Barbara Bieganowska-Zając i Karolina Kucharczyk.

Ale nie tylko przez medale polscy sportowcy przykuwali uwagę.

Taki skok to coś

Fenomenem okazał się skoczek wzwyż Łukasz Mamczarz. Nagranie z jego startu jest teraz hitem sieci. 

Zawodnik ma amputowaną nogę. Na filmie widać, jak z pomocą kul zbliża się do rozbiegu, odrzuca najpierw jedną, potem drugą kulę. Potem skacze na jednej nodze i pokonuje porzeczkę. Skoczył na 1,77 m i ostatecznie zajął 7 miejsce.

– Niestety po raz kolejny musiał startować w kategorii łączonej z zawodnikami również po amputacji, ale skaczących na protezie. Łukasz nie jest w stanie, bo amputacja była zbyt wysoka. W swojej kategorii miałby złoty medal – zauważa dziennikarz sportowy Michał Pol.

Piąte złoto Bieganowskiej-Zając

Kolejną zawodniczką, na którą spojrzał cały sportowy świat jest Barbara Bieganowska-Zając. Została mistrzynią paralimpijską w biegu na 1500 metrów. 43-letnia zawodniczka zdeklasowała rywalki i jest to jej piąte złoto w karierze.

Bieganowska-Zając to prawdziwa weteranka. Już w 1998 roku została mistrzynią świata. Dwa lata później zdobyła złoto paralimpijskie w Sydney na dystansie 800 metrów.

W ostatnich latach Polka została specjalistką w biegu na 1500 metrów. Począwszy od igrzysk w Londynie w 2012 roku, jest niepokonana. Znakomitą passę podtrzymała w Paryżu. Dominacja 43-latki nie ulegała wątpliwości. Bieganowska wygrała z czasem 4:26:07, wyprzedzając rywalki o ponad dwie sekundy – tak opisuje jej dokonania TVP Sport.

Wygrała bieg po biegu

Sama zawodniczka mówi, że jej życiowe motto mówi, żeby nigdy się nie poddawać. W rozmowie z Polskim Komitetem Paralimpijskim opowiada, że zaczęła biegać przełajowo i szybko została zauważona.

– Pamiętam jak dziś – wystartowałam w biegu z innymi dziewczynami tylko w starszej kategorii wiekowej, gdzie zajęłam pierwsze miejsce. Po czym zostałam poinformowana, że pobiegłam w nie swoim biegu i jeszcze raz stanęłam na starcie :). I ten bieg też ukończyłam jako pierwsza z dość znaczną przewagą nad innymi rywalkami. To był początek mojej kariery sportowej – opowiada. 

I dodaje: – Ponieważ miałam bardzo trudne dzieciństwo i wielki problem z uczeniem się, zostałam zakwalifikowana jako sportowiec z kategorią niepełnosprawności intelektualnej (T-20). I w niej startuje do dzisiaj.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

FACEBOOK
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: brawoTreść komentarza: Banaś zrobił kolejną dobra robotę.Data dodania komentarza: 22.02.2025, 11:43Źródło komentarza: Lekarz pracował bez przerwy ponad sto godzin. Miażdżący raportAutor komentarza: śmiechTreść komentarza: Taa, trudno się oprzeć. Jak berlinkom :))))Data dodania komentarza: 22.02.2025, 11:41Źródło komentarza: Tak oszukują przez internet ludzi. Nie jest łatwo oprzeć się takiemu uwodzeniuAutor komentarza: no szokTreść komentarza: Stachanowiec jakiś.Data dodania komentarza: 22.02.2025, 11:25Źródło komentarza: Lekarz pracował bez przerwy ponad sto godzin. Miażdżący raportAutor komentarza: obserwator.Treść komentarza: Z tego co wiem to od dawn już tak jest.Data dodania komentarza: 22.02.2025, 09:37Źródło komentarza: Lekarz pracował bez przerwy ponad sto godzin. Miażdżący raportAutor komentarza: dośćTreść komentarza: Nie mieli wyjściaData dodania komentarza: 22.02.2025, 00:39Źródło komentarza: Red Light działa w Szczecinie. Kierowca nawet nie wie, że na skrzyżowaniu nagrywa go kameraAutor komentarza: tyleTreść komentarza: W następstwie incydentu poseł został ukarany karą grzywny w wysokości 4 tys. złotych, o czym w piątek wieczorem poinformował marszałek Sejmu Szymon Hołownia. "Wobec deklaracji walki z chorobą alkoholową kara minimalna" - napisał lider Polski 2050 w serwisie X.Data dodania komentarza: 21.02.2025, 18:50Źródło komentarza: Poseł Konfederacji wyproszony z obrad Sejmu. „Nawalony jak szpadel” [WIDEO]
Reklamawłączenie społeczne
NAPISZ DO NAS

Zapraszamy do kontaktu!

Reklama