Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
czwartek, 21 listopada 2024 10:25
Reklama
Reklama

O podwyżkach można pomarzyć. Co ze zwolnieniami?

Początek tego roku był trudny. Wielkie firmy ogłaszały zwolnienia grupowe. Teraz się to zmienia. I jest to zmiana na plus. O podwyżkę będzie jednak ciężko.
O podwyżkach można pomarzyć. Co ze zwolnieniami?
Rynek pracownika się zmienia.

Autor: Canva

Po niedawnej fali zwolnień grupowych nie ma już śladu. Znowu wraca rynek pracownika.

Na początku 202 r. zwolnienia grupowe prowadziły duże firmy. Wystarczy tylko przypomnieć redukcję zatrudnienia w:

  • Ikei w Goleniowie – 130 osób,
  • w fabryce mebli Forte – 237 pracowników,
  • w Scanii w Słupsku – 700 osób
  • PNB Paribas – 900 osób,
  • ING – 1500 osób.

Poza tym firmy medialne, m.in. Wp.pl czy Agora.

Zmiana na plus

Ten zły trend – jak podała „Rzeczpospolita” – mamy za sobą. Nie grozi nam już wzrost stopy bezrobocia, a badanie GUS pokazuje, że od kwietnia do grudnia pracodawcy (zgodnie z deklaracjami) chcą zatrudnić 525,5 tys. pracowników. W tym czasie zwolnienia mają objąć ok. 130 tys. osób.

Powód tego stanu rzeczy jest prosty – brakuje pracowników. A dane demograficzne pokazują, że w tej kwestii sytuacja jeszcze – jeżeli w ogóle – długo się nie poprawi.

Oznacza to, że wraca trwający od lat w Polsce czas nazwany rynkiem pracownika. To sytuacja, kiedy brakuje ludzi do pracy i dlatego często dyktują oni warunki pracodawcom.

Bez podwyżek

Nie wszystko jednak układa się tak dobrze. Mimo że to pracownicy mają dyktować zasady, to tylko 35 proc. firm planuje w tym roku podwyżki – wynika z raportu Hays Poland. A jeżeli już będą, to w większości przypadków nie przekroczą 10 proc.

„Eksperci Hays przewidują, że (...) podwyżki, jeśli w ogóle będą przyznawane, otrzymają tylko wybrani pracownicy lub będą miały formę wyrównania inflacyjnego na poziomie 3-5 proc. Wyjątkiem mogą być osoby, których wynagrodzenie musi się zmienić w związku ze wzrostem płacy minimalnej” – opisuje money.pl.

Bo ta – dodajmy – wzrośnie w styczniu 2025 roku. Po zmianie płaca zasadnicza ma wynosić 4626 zł brutto, a stawka godzinowa 30,20 zł brutto.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Hubert 18.09.2024 00:25
Cóż byłoby warte życie bez marzeń. Zwłaszcza, że niektóre się spełniają.

FACEBOOK
Reklama
NAPISZ DO NAS

Zapraszamy do kontaktu!

Reklama