Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
piątek, 1 listopada 2024 02:26
Reklama
Reklama
Reklama

Za często korzystamy z antybiotyków. A jak nie wypisze lekarz, to pomoże receptomat

Coraz więcej krajów ogranicza stosowanie antybiotyków. Inaczej niż w Polsce. Pod tym względem jesteśmy w czołówce. To m.in. „zasługa” samoleczenia.
Za często korzystamy z antybiotyków. A jak nie wypisze lekarz, to pomoże receptomat
Nadużywamy antybiotyków.

Autor: Canva

Państwa zrzeszone w OECD – jak podje 300gospodarka.pl – spada ilość przyjmowanych antybiotyków. Według danych – znacząco. 

Jednak nie wszędzie tak się dzieje, m.in. w Polsce. W tych krajach odnotowano wręcz wzrost. Największy w Australii (o 38,8 proc.), najmniejszy w Polsce (o 5,6 proc.). Ale jednak wzrost.

Najwięcej, najmniej. Ranking

Oto pierwsza piątka państw z największą ilością przepisywanych antybiotyków:

  1. Rumunia, 
  2. Bułgaria,
  3. Grecja,
  4. Francja,
  5. Polska

Najmniej antybiotyków przepisywana w: 

  1. Austrii, 
  2. Holandii,
  3. Niemczech.

Dlaczego Polska jest tak wysoko w tym rankingu?

– Jest wiele powodów – mówi w rozmowie z portalem Jakub Kosikowski, rzecznik prasowy Naczelnej Izby Lekarskiej.

I wylicza: – Samoleczenie w receptomatach, obawa karna, czyli zbyt wczesne włączanie antybiotyku przez lekarzy w obawie przed wyrokiem sądowym czy odszkodowaniem, presja pacjentów, którzy mówią „mi tylko antybiotyk pomaga, ja znam swoje ciało”. 

I dodaje: – Są też braki edukacyjne części lekarzy, które staramy się jako samorząd uzupełniać. 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Adel 04.09.2024 21:07
To wina lekarzy żeby tyle wydawać antybiotyków..

FACEBOOK
Reklama
NAPISZ DO NAS

Zapraszamy do kontaktu!

Reklama