Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 23 grudnia 2024 08:22
Reklama
Reklama

W jakim stanie jest wojsko? Polska armia słabo z egzamin z wf-u

Postawny, dzielny i sprawny fizycznie żołnierz to często tylko mit. Współczesnej armii często ze sportem jest nie po drodze. Jak tacy żołnierze mają bronić Polaków przed Rosjanami?
Czołgający się żołnierz.

Autor: Canva

Najwyższa Izba Kontroli (NIK) negatywnie oceniła wypełnianie zadań przez Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych (DG RSZ) w zakresie wychowania fizycznego, współzawodnictwa sportowego i obozów kondycyjno-szkoleniowych. 

Żołnierz (nie)sprawny fizycznie

NIK zauważyła, że za kondycję fizyczną żołnierzy odpowiedzialni są dowódcy jednostek wojskowych, którzy powinni zapewniać warunki do utrzymania i rozwijania sprawności zgodnie z obowiązującymi przepisami. Jednak w skontrolowanych jednostkach często nie realizowano pełnego zakresu zajęć z wychowania fizycznego, a zajęcia były prowadzone przez osoby bez odpowiednich kwalifikacji. 

Brakowało także porannych rozruchów oraz odpowiedniej infrastruktury do ćwiczeń.

W 2022 roku do egzaminu ze sprawności fizycznej nie przystąpiło 17 proc. żołnierzy, a 9 proc. otrzymało oceny niedostateczne.

Brak podstaw 

W latach 2020-2021 minister obrony narodowej z powodu COVID-19 zwolnił żołnierzy zawodowych z egzaminu sprawności fizycznej. Mimo to DG RSZ organizowało dodatkowe, nieobowiązkowe zajęcia sportowe i zgrupowania kondycyjno-szkoleniowe, czym stwarzało ryzyko zachorowania. 

W tym czasie w jednostkach wojskowych podległych DG RSZ odbyły się 92 zgrupowania kondycyjno-szkoleniowe do zawodów sportowych, w których udział wzięło 1163 uczestników. W trakcie kontroli ustalono, że mimo zajęć dodatkowych nie zrealizowano obowiązkowego programu szkolenia fizycznego, który powinien objąć wszystkich żołnierzy.

Luki w infrastrukturze

Kontrola wykazała, że w jednostkach takich jak 11 Lubuska Dywizja Kawalerii Pancernej w Żaganiu czy 3 Brygada Rakietowa Obrony Powietrznej w Sochaczewie brakowało odpowiednich warunków do zajęć sportowych. 

W kompleksie Warszawa – Żwirki i Wigury, gdzie miały odbywać się zajęcia, nie było obiektów umożliwiających realizację zajęć z koszykówki i piłki nożnej. W jednostkach podległych DG RSZ często brakowało też rejestru zajęć z wychowania fizycznego lub był on prowadzony nierzetelnie, co uniemożliwiało realne sprawdzenie realizacji szkolenia.

Jest wiele do poprawy

NIK zaleca skuteczne egzekwowanie i nadzór nad realizacją obowiązujących przepisów dotyczących wychowania fizycznego i sportu oraz przygotowanie rozwiązań umożliwiających skuteczne egzekwowanie udziału żołnierzy w egzaminie ze sprawności fizycznej. 

Ponadto NIK zarekomendowała unormowanie zasad organizacji transportu żołnierzy na obowiązkowe zajęcia z wychowania fizycznego i zdefiniowanie terminu „zgrupowanie kondycyjno-szkoleniowe”. Ułatwi to rozróżnienie między zgrupowaniami poprawiającymi sprawność fizyczną a przygotowującymi do zawodów sportowych.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

viva 02.07.2024 12:37
Wszyscy dookoła jacyś tacy tłuściejszy.

sekulator 02.07.2024 11:13
Zaniedbania za czasów PiS.

FACEBOOK
Reklama
NAPISZ DO NAS

Zapraszamy do kontaktu!

Reklama