Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
sobota, 22 lutego 2025 18:39
Reklama włączenie społeczne

Nowa danina wisi nad głowami kierowców aut spalinowych

Polska zamierza wspierać rozwój elektromobilności. I dopłaci do kupna używanego samochodu elektrycznego.
Nowa danina wisi nad głowami kierowców aut spalinowych

Autor: iStock

Czemu „spalinowcy” mogą się zdenerwować? Powodów jest kilka. 

Nowa danina wisi nad ich głowami

Po pierwsze miasta wprowadzają Strefy Czystego Transportu, do których nie mają prawa wjechać starsze samochody spalinowe. Cały czas na tapecie jest wprowadzenie w Polsce kolejnego podatku – opłaty od samochodów spalinowych. Sprawa nie jest jeszcze przesądzona i taka danina nadal jest możliwa.

Tymczasem władza od dłuższego czasu promuje kupowanie samochodów elektrycznych. Dokładał do tego np. Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. W tym przypadku można było zyskać nawet 27 tysięcy złotych. W programie „Mój elektryk” chodziło o kupno nowych aut.

Teraz na rynek samochód używanych wkracza rząd.

Elektryk z drugiej ręki

Na jednym z największych portali sprzedażowych w Polsce sprawdzamy oferty używanych samochodów elektrycznych:

• 37 tys. zł kosztuje peugeot partner z 2015 roku, 

• 39 tys. zł nissan leaf z 2016 r., 

• 245 tys. zł tesla S z 2021 r. 

I właśnie do takich aut (a także do nowych) zamierza dopłacać państwo. 

Zaskoczeni wysokością budżetu

„Puls Biznesu” ujawnił, że państwo chce przeznaczyć na to ponad 373,7 mln euro, czyli około 1,6 mld zł. Dla porównania – na wspomniany już program „Mój elektryk” poszło 900 mln zł. 

– Jesteśmy pozytywnie zaskoczeni wysokością budżetu, który zdecydowanie przewyższa dotychczasowe wsparcie zakupu pojazdów elektrycznych z programu „Mój elektryk”. Widząc pozytywny wpływ subsydiów na dynamikę rozwoju sektora, możemy prognozować, że dofinansowanie używanych elektryków jeszcze bardziej przyczyni się do popularyzacji elektromobilności – ocenia Aleksander Rajch, członek zarządu Polskiego Stowarzyszenia Nowej Mobilności.

30 tysięcy złotych plus

Na razie nie wiadomo, jak będzie wyglądał system dopłat, ale minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pęczyńska-Nałęcz ujawniła niedawno, że dofinansowanie „bazowo” ma wynieść 30 tys. zł.

Dodatkowo osoby, które zdecydują się na złomowanie starego samochodu spalinowego, mają otrzymać dopłatę o 10 proc. wyższą. Z kolei ci, których dochód roczny jest niższy niż 135 tys. zł, także mają otrzymać o 10 proc. więcej. 

Mają także obowiązywać limity cenowe dotyczące pojazdów. W przypadku nowego samochodu ma to być 225 tys. zł, a dla używanych 150 tys. zł. Jednak auto, do którego można ubiegać się o dopłatę, nie może być starszy niż 4 lata.

Pieniądze mają pochodzić z Krajowego Planu Odbudowy, czyli funduszy unijnych przekazywanych Polsce jako pomoc na pocovidowe ożywienie gospodarcze.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

korekta 11.05.2024 18:45
Żadnej kolejnej dziesięciny!

FACEBOOK
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: brawoTreść komentarza: Banaś zrobił kolejną dobra robotę.Data dodania komentarza: 22.02.2025, 11:43Źródło komentarza: Lekarz pracował bez przerwy ponad sto godzin. Miażdżący raportAutor komentarza: śmiechTreść komentarza: Taa, trudno się oprzeć. Jak berlinkom :))))Data dodania komentarza: 22.02.2025, 11:41Źródło komentarza: Tak oszukują przez internet ludzi. Nie jest łatwo oprzeć się takiemu uwodzeniuAutor komentarza: no szokTreść komentarza: Stachanowiec jakiś.Data dodania komentarza: 22.02.2025, 11:25Źródło komentarza: Lekarz pracował bez przerwy ponad sto godzin. Miażdżący raportAutor komentarza: obserwator.Treść komentarza: Z tego co wiem to od dawn już tak jest.Data dodania komentarza: 22.02.2025, 09:37Źródło komentarza: Lekarz pracował bez przerwy ponad sto godzin. Miażdżący raportAutor komentarza: dośćTreść komentarza: Nie mieli wyjściaData dodania komentarza: 22.02.2025, 00:39Źródło komentarza: Red Light działa w Szczecinie. Kierowca nawet nie wie, że na skrzyżowaniu nagrywa go kameraAutor komentarza: tyleTreść komentarza: W następstwie incydentu poseł został ukarany karą grzywny w wysokości 4 tys. złotych, o czym w piątek wieczorem poinformował marszałek Sejmu Szymon Hołownia. "Wobec deklaracji walki z chorobą alkoholową kara minimalna" - napisał lider Polski 2050 w serwisie X.Data dodania komentarza: 21.02.2025, 18:50Źródło komentarza: Poseł Konfederacji wyproszony z obrad Sejmu. „Nawalony jak szpadel” [WIDEO]
Reklamawłączenie społeczne
NAPISZ DO NAS

Zapraszamy do kontaktu!

Reklama