Walka wyborcza o duże miasta to starcie prestiżowe. W 2018 roku PiS mógł się pochwalić właściwie tylko prezydentami Chełma czy Zamościa. Jednak duże ośrodki były poza zasięgiem partii Kaczyńskiego.
Jak to wygląda teraz, po wyborach samorządowych w 2024 roku?
- Warszawa – Rafał Trzaskowski, 59,8 proc. głosów (dane sondażowe),
- Gdańsk – Aleksandra Dulkiewicz, 62,3 proc. (dane sondażowe)
- Katowice – Marcin Krupa, 66,5 proc. (dane sondażowe)
- Kraków – Aleksander Miszalski, 39,4 proc., Łukasz Gibała, 28,4 proc. (dane sondażowe)
Znane są już wyniki podane przez PKW:
- Biała Podlaska – Michał Litwiniuk, 53,12 proc.,
- Białystok – Tadeusz Truskolaski, 53,32 proc.,
- Bydgoszcz – Rafał Bruski, 53,5 proc.,
- Chełm – Jakub Banaszek, 52,65 proc.,
- Chorzów – Szymon Michałek, 54,67 proc.,
- Ciechanów – Krzysztof Kosiński, 81,45 proc. (jedyny kandydat),
- Wrocław – Jacek Sutryk, 38,9 proc., Izabela Bodnar, 31,4 proc.,
- Rzeszów – Konrad Fijołek, 45,1 proc., Jacek Strojny, 18,6 proc.
W Łodzi prawdopodobnie kolejną kadencję ma zapewnioną Hanna Zdanowska. Zgodnie z nieoficjalnymi jeszcze wynikami otrzymała ponad 60 proc. głosów. To można uznać za zaskoczenie, bo przed wyborami wygrana Zdanowskiej nie była pewna.
Z kolei w Lublinie – to już pewne – po raz kolejny prezydentem został Krzysztof Żuk z wynikiem 57,49 proc. głosów.
W Szczecinie wybory wygrał Piotr Krzystek – 60,4 proc. głosów.
Nie obyło się bez zaskoczeń
Chodzi m.in. o Kraków, gdzie przed wyborami faworytem był Łukasz Gibała. Tymczasem zgodnie z sondażami zajął drugie miejsce.
Zaskoczeniem jest także Gdynia. Tam wieloletni i dobrze oceniany prezydent Wojciech Szczurek przegrał.
– Według nieoficjalnych wyników w Gdyni będzie druga tura wyborów. Niestety beze mnie – powiedział. – Przyjmuję to z pokorą. Jestem wdzięczny za każdy oddany głos i gratuluję kontrkandydatom.
A w mediach społecznościowych napisał: „Na podsumowania przyjdzie jeszcze czas. Jedno jest pewne: to było niezapomniane 26 lat i największy z możliwych zaszczytów. Wszystko, co robiłem, robiłem z myślą o Was – gdyniankach i gdynianach. Dziękuję. Kocham Gdynię”.
Napisz komentarz
Komentarze