Policjanci z Wydziału Wywiadowczego KMP w Szczecinie są stale czujni na nietypowe zachowania w centrum miasta. Tym razem ich uwagę zwrócił kierowca BMW, który dziwnie się zachowywał na skrzyżowaniu, gdzie stacjonowali mundurowi. Mężczyzna, machając do przechodniów przechodzących przez przejście dla pieszych, wydawał z siebie głośne okrzyki i słuchał muzyki na pełnej głośności. Dodatkowo, cały czas dodawał gazu, co powodowało głośną pracę silnika.
Policjanci z Wydziału Wywiadowczego natychmiast zdecydowali się zatrzymać kierowcę do kontroli drogowej. Gdy ten ruszył, szybko zauważyli, że nie trzymał prostego toru jazdy. To jednoznacznie wskazywało na to, że może być pod wpływem substancji odurzających lub alkoholu.
Po zatrzymaniu pojazdu i podejściu do mężczyzny, policjanci wyczuli woń alkoholu, która dobiegała z wnętrza auta. Bez wahania postanowili przeprowadzić badanie alkomatem, które wykazało prawie promil alkoholu w organizmie 20-latka.
Takie zachowanie kierowcy jest kompletnie nieodpowiedzialne i naraża nie tylko jego własne życie, ale także innych uczestników ruchu drogowego. Policjanci zdecydowanie podkreślają, że jazda po spożyciu alkoholu jest jednym z najczęstszych przyczyn wypadków drogowych, które często mają tragiczne skutki.
Zatrzymany kierowca BMW stracił już prawo jazdy, a niebawem usłyszy zarzuty. Niewątpliwie konsekwencje czekające na mężczyznę będą poważne, ponieważ prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości jest surowo karane przez polskie prawo.
Incydent ten przypomina nam, jak istotne jest zdrowe rozsądkowe podejście do jazdy samochodem. Spożycie alkoholu sprawia, że reakcje są znacznie spowolnione, a koncentracja znacznie obniżona, co zwiększa ryzyko potencjalnych wypadków. Dlatego dla dobra swojego i innych uczestników ruchu drogowego, powinniśmy zawsze unikać jazdy po alkoholu.
Napisz komentarz
Komentarze