Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
czwartek, 21 listopada 2024 13:57
Reklama
Reklama

Spółdzielnie mieszkaniowe szykują podwyżki. Mieszkańcy zapłacą więcej

Czynsze drastycznie rosną dla tych mieszkających w blokach. Spółdzielnie mieszkaniowe już odczuwają znaczny wzrost kosztów utrzymania nieruchomości. Koszty te oczywiście przerzucają na mieszkańców.
Spółdzielnie mieszkaniowe szykują podwyżki. Mieszkańcy zapłacą więcej
To już kolejne podwyżki. Wcześniejsze były związane np. ze zmianą cen za wodę czy ogrzewanie

Autor: iStock

Wszystkiemu winna jest m.in. rosnąca płaca minimalna. Od stycznia 2024 roku minimalne wynagrodzenie za pracę w Polsce wzrosło do 4242 zł, a od lipca wyniesie 4300 zł brutto.

Już planują podwyżki 

Ceny usług takich jak sprzątanie, ochrona czy remonty szybko rosną, co z kolei wymusza podniesienie opłat czynszowych. W mniejszych spółdzielniach i wspólnotach decyzje o zmianie wysokości opłat mogą zostać podjęte szybciej, podczas gdy w przypadku większych osiedli ten proces może potrwać dłużej. 

Zarządcy nieruchomości przewidują, że niektóre wspólnoty odczują podwyżki już wiosną, a inne dopiero pod koniec roku.

Nacisk na portfele mieszkańców

Podwyżki czynszów stają się coraz większym obciążeniem dla portfeli Polaków. Na forach internetowych pojawia się coraz więcej wpisów zaniepokojonych mieszkańców, szczególnie tych już borykających się z wysokimi kosztami utrzymania. 

Przykład? Mieszkaniec warszawskiej Ochoty, który obecnie płaci 950 zł czynszu za 47-metrowe mieszkanie, w porównaniu do nieco ponad 400 zł kilka lat temu.

Konieczność podnoszenia opłat spółdzielnie tłumaczą wzrostem kosztów ze względu na podniesienie płacy minimalnej czy brak przedłużenia tarczy antyinflacyjnej. 

Niepewna przyszłość

Na koniec ubiegłego roku rząd podjął kroki mające na celu częściowe złagodzenie skutków podwyżek czynszów i przedłużył zamrożenie cen energii elektrycznej i gazu do połowy 2024 roku. Jednak zamrożenie cen obowiązuje tylko do połowy roku, a co stanie się potem – nie wiadomo. 

Podwyżki czynszów mogą jeszcze bardziej pogłębić zadłużenie lokatorów. To poważny problem, tym bardziej że – jak wynika z danych Krajowego Rejestru Długów – w 2023 roku zaległości w opłatach mieszkaniowych przekroczyły już 290 mln zł.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

FACEBOOK
Reklama
NAPISZ DO NAS

Zapraszamy do kontaktu!

Reklama