Kierowcy zadzwonili na numer 112, że na autostradzie A1 gdzie na pasie leży… kontener.
-Po przyjeździe na miejsce zdarzenia policjanci ustalili, że ponad 6-metrowy ładunek spadł najprawdopodobniej z naczepy i zatrzymał się na pasie awaryjnym, stwarzając duże zagrożenie w ruchu drogowym – informuje asp. Łukasz Kowalczyk.
Policjanci oznakowali przeszkodę i prowadzili swoje czynności. Po pewnym czasie do policjantów pracujących na miejscu zdarzenia podjechał kierowca ciężarowej scanii. Powiedział, że w pewnym momencie zauważył brak ładunku, zawrócił i rozpoczął ponowny przejazd od Kopytkowa w celu odnalezienia zguby. Okazało się, że tym kierowca jest 55-letni mieszkaniec powiatu mławskiego.
-W trakcie rozmowy z kierowca policjanci wyczuli od niego silną woń alkoholu w wydychanym powietrzu. Po przebadaniu okazało się, że wydmuchał blisko 1,3 promila. W związku z powyższym funkcjonariusze zatrzymali mu uprawnienia- informuje grudziądzka policja.
Teraz kierowca za swoje czyny odpowie przed sądem, konkretnie za dwa. Po pierwsze za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności. Po drugie najprawdopodobniej zapłaci jeszcze grzywnę za spowodowanie zdarzenia drogowego.
Napisz komentarz
Komentarze