Dochodziła 20. Policjanci z pabianickiej „drogówki” musieli interweniować, gdy na jednym ze skrzyżowań kierowca renault doprowadził do zderzenia z ciężarówką.
Auto leżało w przydrożnym rowie
Okazało się, że za kierownicą siedziała 31-letnia kobieta. Prowadząca nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu ciężarowej scanii. Ta brawura skończyła się zderzeniem obu samochodów.
Kiedy policjanci pojawili się na miejsce, uszkodzona osobówka leżała już w przydrożnym rowie. Kierująca natomiast czekała na nich na pobliskiej stacji benzynowej.
Co gorsza – okazało się, że kobieta nie była sama. Miała pod opieką 5-miesięczne dziecko. Niemowlę siedziało w foteliku samochodowym.
Wydmuchała sporo promili
Standardowo policjanci zbadali oboje kierowców na obecność alkoholu w organizmie. Wtedy okazało się, że 31-latka była pod wpływem – wydmuchała prawie 1,2 promila.
45-letni kierowca scanii był trzeźwy.
Dziecko razem z matką zostało przewiezione karetką pogotowia do szpitala. Na szczęście nie doznało obrażeń. Nie ucierpiał również kierowca ciężarówki.
Kierująca renault 31-latka ze swojego „pijanego” rajdu z dzieckiem w samochodzie będzie się teraz tłumaczyła przed sądem.
Policja apeluje o trzeźwość za kierownicą
– Apelujemy o rozsądek i trzeźwość na drodze. Nawet niewielka ilość alkoholu w organizmie wpływa na pogorszenie koncentracji i zmniejszenie refleksu, co może mieć tragiczne konsekwencje – przypomina sierż. szt. Agnieszka Jachimek z KPP w Pabianicach.
I dodaje: – Nie narażaj siebie i innych!
Napisz komentarz
Komentarze