Stoi za tym Fundacji Compassion in World Farming Polska. „Zlecone przez nas najnowsze i pierwsze w historii tajne śledztwo na fermach pstrągów w Polsce ujawniło koszmar, w jakim żyje wiele ryb” – czytamy na stronie fundacji.
Co ujawniło dochodzenie?
Śledczy pojawili się w 4 hodowlach pstrąga w Polsce. Przyglądali się ich hodowli w wylęgarni, hodowli narybku, tuczarni, ubojni i zakładzie przetwórczym.
Stąd ryby trafiają do odbiorców hurtowych (supermarketów i restauracji) i detalicznych z Polski i Czech. Część ryb zabijano na miejscu, inne transportowano żywe do klienta.
Dochodzenie ujawniło przerażające traktowanie ryb:
- patroszenie,
- wydłubywanie oczu łyżką,
- duszenie i miażdżenie w przepełnionych beczkach,
- pakowanie ryb do plastikowych worków bez wody.
– Pstrągi to inteligentne i czujące zwierzęta. Tymczasem hodowane są w sposób przemysłowy na podwodnych fermach, a następnie zabijane w tak okrutny sposób, że byłoby to nielegalne w przypadku np. świń – mówi Małgorzata Szadkowska, prezeska Fundacji Compassion in World Farming Polska.
I dodaje: – Niedopuszczalne jest zatem pozwalanie na dalsze stosowanie tak barbarzyńskich metod hodowli i uboju.
Pstrągi hodowlane są traktowane jak przedmioty
Według śledczych „zwierzęta były wielokrotnie rażone prądem, wciąż na nowo przeżywając cierpienie i strach. Zbiorniki z rybami były przepełnione, niektóre z nich były ranne z brakującymi płetwami, a także chore z infekcjami grzybiczymi” – czytamy w raporcie.
Co więcej, „ryby były skazane na życie w jałowym środowisku, w brudnej wodzie z martwymi ciałami tych, które nie dotrwały do uboju”.
Z ustaleń wynika także, że zarówno pracownicy, jak i właściciele traktowali zwierzęta jak przedmioty.
Trzeba to zmienić!
Podobnie jak wiele innych zwierząt, „ryby są inteligentne i wrażliwe, eksplorują swoje otoczenie, podróżują, nawiązują relacje społeczne, polują i bawią się. Niektóre gatunki troszczą się o swoje młode i – tak jak ludzie – potrafią posługiwać się narzędziami”.
Pomimo rosnącej świadomości na ten temat luka w prawodawstwie UE i innych krajów sprawia, że ryby są pozbawione właściwej ochrony. Dlatego…
– Konieczne jest wprowadzenie wymogów prawnych dotyczących hodowli, transportu i uboju nie tylko pstrągów, ale różnych gatunków ryb z równoległymi wymogami dotyczącymi importowanych zwierząt wodnych z krajów spoza UE – podkreśla Szadkowska.
Fundacja Compassion in World Farming Polska zaapelowała do Komisji Europejskiej o niezwłoczne wprowadzenie przepisów chroniących ryby hodowlane.
Polska w czołówce krajów UE
W 2020 roku w Polsce wyprodukowano prawie 20 tysięcy ton pstrąga tęczowego, czyli około 28 milionów ryb.
W 2022 r. z Polski wyeksportowano ponad 8,5 tys. ton pstrąga tęczowego do innych krajów UE i poza nią.
Polska jest 4 krajem unijnym produkującym jego największą ilość. Wyprzedzają nas Francja, Włochy i Dania.
Napisz komentarz
Komentarze