– To jest coś tak okropnego, że musimy wszyscy, na czele z państwem polskim, zrobić wszystko, by zapobiegać zachowaniu patocelebrytów – mówi w internetowym nagraniu premier Mateusz Morawiecki.
To jego reakcja na ujawnione szokujące fakty. Reakcja nie jedyna, bo np. wiceminister sprawiedliwości Piotr Cieplucha złożył w środę doniesienie do prokuratury.
– Jako rodzic i jako premier uważam, że państwo polskie, respektując prawo do prywatności, powinno chronić dzieci i młodzież. Nie ma zgody na pedofilię i patocelebryckie zachowania. To działanie zwyrodnialców i będziemy się starali je wykorzenić – zapowiedział Morawiecki.
Nieprzyzwoite rozmowy z fankami
Żeby zrozumieć, o co chodzi, trzeba wiedzieć, że dla dzieci i młodzieży gwiazdami nie są aktorzy czy piosenkarze, ale twórcy internetowi obecni na YouTube, TikToku i Instagramie. To często dorośli ludzie, którzy mają fanów i fanki o kilka, a nawet kilkanaście lat od siebie młodszych.
Nie raz można było usłyszeć o tym, że youtuberzy są na ekranie komputera spokojnymi, miłymi ludźmi, ale w rzeczywistości prowadzą np. nieprzyzwoite rozmowy internetowe z fankami. Często niepełnoletnimi.
Pandora Gate. Co to jest?
Teraz wybuchła poważna afera pod nazwą Pandora Gate. To tytuł film na YouTube, w którym influencer Sylwester Wardęga odsłania kulisy skandalu obyczajowego z udziałem znanego youtubera Stuu oraz jego przyjaciół. To kolejne gwiazdy internetu.
Wardęga ujawnia, że Stuu zapraszał młode fanki na imprezy, gdzie częstował je alkoholem, upijał i wykorzystywał seksualnie. Kiedy ta sprawa wybuchła, zaczęły się w jej kontekście przewijać nazwiska kolejnych internetowych celebrytów.
Internetowy punkt kontaktowy
Policja już poinformowała, że dochodzenie w sprawie Pandora Gate prowadzi wydział do walki z cyberprzestępstwami. Śledztwo nadzoruje Prokuratura Okręgowa w Warszawie.
Z kolei premier zapowiedział powstanie specjalnego, internetowego punkt kontaktowego, w którym młodzi ludzie anonimowo będą mogli zgłaszać przypadki patozachowań celebrytów.
Napisz komentarz
Komentarze