Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
wtorek, 3 grudnia 2024 18:15
Reklama

Kierowcy znaleźli sposób na promocję Orlenu. Koncern straszy wykluczeniem

Źle przygotowana była wakacyjna promocja cenowa PKN Orlen. Miało być taniej, ale z limitem. Kierowcy znaleźli sposób, a koncern się odgraża, że ich wykreśli z promocji.
Kierowcy znaleźli sposób na promocję Orlenu. Koncern straszy wykluczeniem

Autor: iStock

Zasady promocji są jasne i znane, bo już rok temu paliwowy koncern obniżył ceny na stacjach na wakacje. Każdy kierowca, który kupuje paliwo w systemie Vitay (dzięki karcie lojalnościowej lub aplikacji) może nabyć każdy litr z upustem 30 groszy. Jeżeli dodatkowo jest posiadaczem Karty Dużej Rodziny to zyskuje kolejne 10 groszy.

Są jednak pewne zasady. Orlen nie sprzeda po niższej cenie paliwa w dowolnej ilości. Otóż są limity.

- Promocja paliw na stacjach Orlen rozpoczęła się o północy i potrwa do 31 sierpnia 2023 r. do godz. 23:59. Każdy uczestnik programu Vitay może uzyskać rabat na paliwa podczas czterech tankowań w okresie 30 czerwca – 31 lipca oraz czterech tankowań w okresie 1 sierpnia – 31 sierpnia 2023 r. Limit pojedynczego tankowania z rabatem to 50 litrów – podała spółka wprowadzając promocję i zastrzegła, że zniżki są na każdy rodzaj paliwa.

Zasady te oznaczają, że jeden kierowca może miesięcznie kupić 200 litrów paliwa taniej. Przez całe wakacje to maksymalnie 400 litrów.

Na pewno? Okazuje się, że nie ma zasad, których Polacy nie mogą obejść.

W internecie furorę robi teraz „przepis” na poradzenie sobie z ograniczeniami. e w sposób niezgodny z regulaminem. Metodę odkryli internauci, którzy dzielą się nią na forach internetowych, a dziennikarz serwisu zweryfikował, czy rzeczywiście to działa.

Okazuje się, że tak. Wystarczy założyć wiele kont w aplikacji mobilnej i w rezultacie mieć np. wiele kart Orlen Vitay w telefonie. System komputerowy rejestruje różne konta, choć w rzeczywistości tankuje zawsze ta sama osoba.

Ale czy to działa? Sprawdzili to dziennikarze i okazuje się, że... - Sprawdziłem to i faktycznie jest tak, jak piszą. Dla testów zarejestrowałem aplikację na dwa różne e-maile, a następnie udałem się na stację paliw, by sprawdzić, czy uda mi się skorzystać z tego samego rabatu, ale z innych kont. Udało się. Zapłaciłem za 10 litrów benzyny i zyskałem rabat w wysokości ok. 3 zł (10 x 30 gr) – raportuje Grzegorz Kubera z Businessinsider.pl.

Orlen tylko rozkłada ręce. Komunikuje, że takie postępowanie może skutkować wykluczeniem uczestnika z promocyjnej akcji.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

asdsdf 01.08.2023 09:49
Komentarz usunięty

wniosek 31.07.2023 10:34
Czyli głupa promocja.

FACEBOOK
Reklama
NAPISZ DO NAS

Zapraszamy do kontaktu!

Reklama